18 kwietnia
czwartek
Boguslawy, Apoloniusza
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Pustynia i pełnia

Ocena: 0
1138

Dobiega końca rok bł. Karola de Foucauld. Zamykające go uroczystości odbędą się w Nazarecie 1 grudnia, w setną rocznicę śmierci błogosławionego.

Tymczasem my możemy świętować jego rok dzięki manuskryptom francuskiego pustelnika, które pojawiły się w księgarniach, a nigdy wcześniej w całości nie były przetłumaczone na język polski.

„Duch Jezusa” to zbiór, na który składają się powstałe w 1896 r. medytacje na temat cnót, datowane na 1901 r. komentarze do czterech Ewangelii oraz późniejsze rozważania słowa Bożego (z lat 1905 oraz 1914-15). Książka otwiera cykl „Dzieła duchowe Karola de Foucauld”.

Znamy radykalizm jego drogi, która z Francji zaprowadziła go do Algierii, Maroka, Ziemi Świętej, Syrii, a wreszcie na Saharę. Zwężającą się ścieżkę od dostatniego życia, poprzez oficerską służbę, surowość zakonu trapistów, po pustelniczy żywot wśród Tuaregów i męczeńską śmierć. Dzięki książce „Duch Jezusa” możemy poznać również radykalność jego duszy. Zobaczyć, z jaką cierpliwością i uwagą codziennie zanurzał się w słowo Boże. Przede wszystkim – jak wiele poświęcał temu czasu. „Wydaje mi się, że można przeznaczyć siedem do ośmiu godzin na modlitwę i cztery do pięciu – na sen” – pisał. Swoją drogą, po przeczytaniu otwierających książkę rozważań na temat modlitwy codziennie wypowiadane „Ojcze nasz” już nigdy nie będzie dla mnie brzmiało tak samo.

Czytając zapiski błogosławionego pustelnika możemy też poznać, z jaką dokładnością studiował słowo Boże. Dwa wersety z Ewangelii według św. Mateusza na temat ucieczki Świętej Rodziny do Egiptu kontemplował przez miesiąc, co zaowocowało 50 stronnicami rozważań. Podczas lektury łatwo zauważyć też, jak realna była dla przyszłego męczennika ofiara Chrystusa. W wielkopostnych zapiskach z 1905 r. odliczał ostatnie dni życia Jezusa, trwając przy Nim do ostatniej chwili.

Dzięki opublikowanym manuskryptom możemy również zobaczyć, w jaki sposób bł. Karol patrzył na drugiego człowieka. „Jezus (…) nakazuje nam wiarę, która wiedzie do miłosierdzia. Ta wiara polega na widzeniu Go w każdej istocie ludzkiej. Chce, abyśmy uwierzyli, że jest złączony z każdą ludzką istotą tak poufałą miłością, iż każde dobro i każde zło wyrządzone jednej z nich odczuwa jak gdyby uczynione było Jemu”. W innym miejscu zaś zachęca, aby „ratować Jezusa, który ginie w grzesznych duszach”.

Cała książka to głęboka lekcja chrześcijaństwa. Od pierwszych słów widać, że ubóstwo, które wybrał bł. Karol de Foucauld, oślepiająco wręcz kontrastuje z bogactwem jego myśli. Pozostaje tylko czekać na kolejne tomy z tej serii.

 

Karol de Foucauld, „Duch Jezusa”, przekład Marcin Masny, Fundacja Instytut Globalizacji , Gliwice 2016, ss. 294

Sylwia Gawrysiak
Idziemy nr 46 (580), 13 listopada 2016 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 18 kwietnia

Czwartek, III Tydzień wielkanocny
Ja jestem chlebem żywym, który zstąpił z nieba.
Jeśli ktoś spożywa ten chleb, będzie żył na wieki.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 44-51
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter