19 kwietnia
piątek
Adolfa, Tymona, Leona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Szczęście promieniuje

Ocena: 0
2918

Siostra Maria Donata z nowicjuszkami

– Byłam zatrwożona, że jestem niegodna takiego wybrania – opowiada. – Zastanawiałam się, czy rzeczywiście mam tak wzniosłe powołanie, czy tu jest moje miejsce. Najpierw weszłam do kościoła, akurat kapłan wychodził do ołtarza, by sprawować Najświętszą Ofiarę. I właśnie podczas tej Mszy Świętej stało się w mej duszy coś wielkiego. Zrozumiałam, że właśnie tu, w tym klasztorze, ma się dokonać ofiara mego życia w zjednoczeniu z Ofiarą Chrystusa za zbawienie świata. Właśnie wtedy, w czasie Przeistoczenia, zmarła s. Serafina Kożuchowska, kapucynka z tutejszego klasztoru. Kapłan poinformował zebranych o jej śmierci zaraz po zakończeniu liturgii. I to wydarzenie było znakiem potwierdzającym, że rozeznanie mego powołania jest zgodne z wolą Bożą. Zrozumiałam też, że mam zająć miejsce zmarłej s. Serafiny, że Bóg przyjmuje moją ofiarę życia. Podczas tej pierwszej Mszy Świętej w Przasnyszu złożyłam jakby własne śluby wieczyste. Wspomnienie tamtych chwil w trudnych momentach życia zakonnego dodawało mi mocy do przetrwania i pokonania wszystkich przeciwności.

Siostra Pia oprócz modlitw wspólnych odmawia również modlitwy prywatne i stara się, by wszystko, nawet praca i odpoczynek, było modlitwą i uwielbieniem Boga. Również wspólne modlitwy nocne.

– Trwanie przed Chrystusem ukrytym w Eucharystii to dla mnie najwspanialszy, najcenniejszy czas – zapewnia. – Mam świadomość, że pod osłoną nocy dzieje się wiele zła, więc tym chętniej przerywam sen i spieszę przed tabernakulum, by tam się modlić, wynagradzać Bogu za grzechy i prosić o zbawienie dusz nieśmiertelnych.

Klaryski kapucynki budzą się o piątej, aby już po chwili przez pięć godzin, z przerwą na posiłki, modlić się, medytować i uczestniczyć we Mszy Świętej. Odmawiają Różaniec, liturgię godzin, Anioł Pański, Koronkę do Miłosierdzia Bożego, czytają lektury duchowe. Po kolacji mają chwilę rekreacji, a po ostatniej modlitwie rozpoczyna się ścisłe milczenie. Resztę dnia poświęcają na pracę dla wspólnoty i pracę zarobkową: haftują, malują i szyją.

– W tej cykliczności jest głęboki sens – stwierdza s. Pia – i wcale nie jest prawdą, że dzień nie różni się od dnia, bo każdy dzień przeżywamy inaczej. I chociaż za kratą, nie czujemy się jak na bezludnej wyspie. Wiemy, co się dzieje w Kościele i ojczyźnie, czytamy prasę katolicką, modlimy się za świat, który się ciągle zmienia, i staramy się mieć coraz większy udział w zbawczym dziele Chrystusa. Nieustannie modlę się: „Jezu, Zbawicielu świata, przez Niepokalane Serce Maryi, błagam Cię, przyjmij moje życie, przyjmij moją ofiarę życia i ukryj mnie w tajemnicy Eucharystycznej Ofiary za zbawienie świata…”. Jestem szczęśliwa, że mogę prowadzić życie ukryte z Chrystusem w Bogu.

 


TAJEMNICA KLAUZURY

Zewnętrznym wyrazem klauzury jest oddzielenie jej terenu murem lub parkanem. Konstytucje klarysek kapucynek zawierają przepisy dotyczące klauzury. Kontakty sióstr z rodzinami są niezbyt częste, ale w wyjątkowych wypadkach – ciężkiej choroby lub pogrzebu ojca czy matki – kapucynki mogą jechać do domu, i odwrotnie – mogą być odwiedzane przez rodzinę i znajomych. Z zasady wyklucza się jednak takie spotkania w Adwencie i Wielkim Poście, ale dopuszczalne są wyjątki. Dawniej przepisy ścisłej klauzury zezwalały siostrom na opuszczenie klasztoru wyłącznie w wypadku zagrożenia życia, klęski żywiołowej czy napadu. Po Soborze Watykańskim II dokumenty Stolicy Apostolskiej umożliwiły mniszkom wyjście z klauzury w celu leczenia się, formacji zakonnej oraz wykonywania obowiązków obywatelskich – na wybory. Za klauzurę mogą wejść robotnicy, jeśli to konieczne.

Ze światem poza murami siostry kontaktowały się i nadal kontaktują listownie. Krewni najczęściej jednak do nich dzwonią. Wymóg milczenia w określonych porach dnia nie obowiązuje kapucynek w stosunku do gości, zatem jeśli ktoś wtedy zadzwoni lub złoży wizytę w rozmównicy, siostra będzie mogła z nim porozmawiać.

Siostry korzystają także z radia, telewizji oraz internetu – w określonych wypadkach, związanych z dobrem duchowym i dobrem wspólnoty. Obchodzą imieniny, ale w dniu patronów swych imion zakonnych. Z tej okazji w intencji danej siostry jest zamawiana w klasztornym kościele Msza Święta. W refektarzu na stole czeka na solenizantkę kwiatek oraz torba z prezentem od pozostałych sióstr. Szafarka w tym dniu piecze ciasto, gotuje lepszy obiad. Zakupy robi siostra zewnętrzna, która nie składała ślubu klauzury. W przypadku braku sióstr zewnętrznych opatka może czasowo wyznaczyć siostrę do tej czynności i pozwolić jej na opuszczenie klauzury w celu służby wspólnocie. Pomagają też świeccy. Siostry jeżdżą na zjazdy formacyjne, na szkolenia w zakresie formacji franciszkańskiej.

Modlą się o nowe powołania. Po latach spędzonych w zakonie wiedzą, że ich decyzja to nie było smutne wyrzeczenie, lecz wielka łaska i szczęście.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 kwietnia

Piątek, III Tydzień wielkanocny
Kto spożywa moje Ciało i Krew moją pije,
trwa we Mnie, a Ja w nim jestem.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 6, 52-59
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter