19 marca
wtorek
Józefa, Bogdana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Tragizm i komizm apostazji

Ocena: 5
843

„Red. XX: Apostazja na nowy rok – ja już, a pan? Prof. YY: A ja nie” – tak zaczyna się wywiad na jednej ze stron internetowych.

fot. xhz

W końcowej części wywiadu prof. YY (nie podaję nazwisk, ponieważ nie chodzi tu o polemikę z konkretnymi osobami) wyjaśnia, że nie ma zamiaru dokonać formalnego aktu apostazji, ponieważ nie ma ochoty bawić się w papierkową robotę. Podkreśla, że wielokrotnie publicznie wyrażał brak przynależności do Kościoła, więc sprawa jest w jego mniemaniu załatwiona. Na uwagę przeprowadzającego wywiad, że tym sposobem jest „martwą duszą” i Kościół nadal będzie mógł go wykazywać w statystykach, odpowiada, że „Kościół ma na sumieniu mnóstwo znacznie większych zbrodni. Czym jest przy tym fałszowanie statystyk?”.

 


NIEREFORMOWALNY KOŚCIÓŁ?

Jednym z czołowych argumentów na rzecz apostazji jest rzekoma „niereformowalność” Kościoła. Zatem przypomnijmy, że u zarania Kościoła potrzeba było kilku wieków i kilku soborów do tego, żeby przezwyciężyć ariańską herezję, wielka schizma zachodnia, podczas której urzędowało jednocześnie dwóch, a w pewnym okresie nawet trzech papieży, trwała cztery dekady (1378-1417). Na wyzwanie rzucone przez reformację skuteczną odpowiedzią okazał się Sobór Trydencki. Z tej perspektywy II Sobór Watykański można uznać za działanie prewencyjne, bo nie był zwołany w celu gaszenia jakiegoś pożaru. Zatem, wbrew temu, co głoszą różni sceptycy, Kościół jest reformowalny, aczkolwiek niekoniecznie w tym kierunku, w którym oni chcieliby widzieć zmiany.

Kościół nieustannie dostosowuje metody ewangelizacji do bieżących potrzeb, choć można mieć zastrzeżenia co do tempa tych przemian. Nieustannie pogłębia rozumienie Boga i Jego przesłania dla ludzkości. Bez przesady można powiedzieć, że w ostatnich czasach w obu tych zakresach przełomowy był pontyfikat Jana Pawła II. Jego encykliki, nacisk na sprawę miłosierdzia Bożego, a w szczególności pielgrzymki pozwoliły Kościołowi zjednać sobie rzesze nowych wyznawców na całej ziemi.

Nieprzejednane ataki na Jana Pawła II są przejawem arogancji wynikającej z ignorancji. Ilu z tych, którzy go obrzucają błotem, uważnie przeczytało materiały z choćby jednej pielgrzymki do ojczyzny, albo encykliki na konkretny temat, że o mniejszych pracach nie wspomnę?

 


ZEW BOGA

Paragraf 27 Katechizmu Kościoła Katolickiego (KKK) głosi: „pragnienie Boga jest wpisane w serce człowieka, ponieważ został on stworzony przez Boga i dla Boga. Bóg nie przestaje przyciągać człowieka do siebie i tylko w Bogu człowiek znajdzie prawdę i szczęście, których nieustannie szuka”. Wbrew pozorom dobitnie o tym świadczy rozgłos nadawany przypadkom apostazji. W głębi serca, w podświadomości ludzie ci zdają sobie sprawę z istnienia Boga i ich radosne witanie kolejnego nieszczęśnika w swym gronie jest formą zagłuszania tego „zewu” Boga. Świadomość, że są inni tacy sami, dodaje im otuchy, utwierdza w przekonaniu, że dokonali właściwego wyboru, bo nic tak nie podnosi na duchu jak świadomość działania w grupie.

To poczucie słuszności jest wzmacniane poprzez używanie wulgarnego języka. Człowiek wykształcony i kulturalny unika „łaciny kuchennej”, ale w przypadku apostazji mamy do czynienia z odwrotnym zjawiskiem – chamstwo wywołuje uznanie i zachwyt ze strony licznych „autorytetów moralnych”. Na stare powiedzenie „dlaczego dzwon jest głośny?” nakłada się ordynarny język i to wszystko ma być rzekomym dowodem słuszności podejmowanych decyzji.

Od dawna słyszymy o „mowie nienawiści”. Ma nią być obrona prawa nienarodzonych do życia, na przykład w formie wywieszania plakatów ze zdjęciem nienarodzonego dziecka wpisanym w serce. Podobnie „mową nienawiści” jest przypominanie innych podstawowych prawd wiary, choćby tyczących się sodomii. Natomiast do mowy nienawiści nie zalicza się „wyp…lać” kierowane pod adresem obrońców kultury życia ani niszczenie wspomnianych plakatów, a nawet gablot, w których się one znajdują. Ponownie nie wiadomo, czy się śmiać, czy płakać.

 


WOLNY WYBÓR

Każdy człowiek ma wolną wolę, może wybrać, co mu się podoba. Nie podoba mi się homilia księdza, nie podoba mi się takie czy inne przykazanie przekazane Mojżeszowi na Horebie albo to wydedukowane przez Kościół na podstawie Biblii i Tradycji, zatem hucznie ogłaszam apostazję. Pioruny nie rażą, niebo nie wali się na głowę, a ziemia nie zapada się pod nogami.

Niestety, jest i druga strona medalu: wolna wola niesie z sobą odpowiedzialność za dokonane wybory. Każdy z nas kiedyś będzie się musiał wytłumaczyć przed Sędzią Sprawiedliwym, jak gospodarował otrzymanymi talentami (Mt 25, 14-30). Można bowiem „wypisać się” z Kościoła, ale nie z odpowiedzialności przed Bogiem za własne czyny.

Tutaj kandydaci do apostazji zakrzykną: właśnie dlatego porzucam wiarę, bo nie jestem w stanie pogodzić bezgranicznego miłosierdzia z karzącym Bogiem. Kłopot w tym, że w istocie rzeczy to nie Bóg, karząc, odrzuca, ale człowiek odrzuca. „Umrzeć w grzechu śmiertelnym, nie żałując za niego i nie przyjmując miłosiernej miłości Boga, oznacza pozostać z wolnego wyboru na zawsze oddzielonym od Niego. Ten stan ostatecznego samowykluczenia z jedności z Bogiem i świętymi określa się słowem ‘piekło’ (KKK par. 1033)”.

Bardzo obrazowo to „samowykluczenie” określił C.S. Lewis, pisząc, że „bramy piekielne są zamknięte od wewnątrz”. Apostazja to prosta droga do osiągnięcia tego „samowykluczenia” i z punktu widzenia katolika w tym zakresie nie ma już nic komicznego, jest tylko czysta tragedia.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest profesorem ekonomii w Hollins University w stanie Wirginia, USA

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 19 marca

Wtorek - V Tydzień Wielkiego Postu
Szczęśliwi, którzy mieszkają w domu Twoim, Panie,
nieustannie wielbiąc Ciebie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Mt 1,16.18-21.24a
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

Nowenna do św. Rafki

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter