Niektórzy z was przyszli tu szukać uzdrowienia. Zrozumcie, że uzdrowienie ma swoje źródło i bierze początek we Mszy Świętej – mówił charyzmatyczny katolicki mówca i autor bestselleru „Oczami Jezusa” Calver Alan Ames, który od 26 maja do 1 czerwca był w Polsce, aby w kilku miastach wygłosić konferencję, podzielić się świadectwem swojego życia i nawrócenia oraz modlić się o uzdrowienie dla tych, którzy o to poproszą.
W Warszawie miejscem spotkania 27 maja był szczelnie wypełniony chętnymi do wspólnej modlitwy z Alanem Amesem kościół św. Michała Archanioła na Mokotowie. Zanim sam przemówił, wspólnie ze wszystkimi wziął udział w nabożeństwie majowym, a potem we Mszy Świętej.
– Po Eucharystii drugim najpotężniejszym sakramentem uzdrowienia jest spowiedź. A moje słowa i modlitwy do Boga, bo to On wyzwala i uzdrawia, tylko uzupełniają te sakramenty. Dlatego zawsze tak naciskam, by te dwa sakramenty poprzedzały nasze spotkania. Jedynym lekarzem jest Bóg. To On was uzdrawia! – zastrzegł już na początku Alan Ames.
Podczas swojej konferencji gość z Australii mówił o istocie nawrócenia, jakim jest odkrycie miłości Bożej. – Jezus jest w tobie zakochany. Dla Niego jesteś zawsze piękny. I On chce, byśmy wiedli dobre, szczęśliwe życie. Jest jednak jeden warunek: trzeba postawić Jezusa w centrum swojego życia, na pierwszym miejscu. A jeśli przyjmiemy Bożą miłość i także zakochamy się w Bogu, gwarantuję wam, że wasza miłość do innych ludzi także będzie rosnąć. I będziecie potrafili podejmować najlepsze, choć czasem najtrudniejsze decyzje życiowe – przekonywał.
Ames mówił także o kondycji współczesnego świata i człowieka. – Nasz świat przypomina dom wariatów. Zgadzamy się na szalone rzeczy, których nie chcemy i które są dla nas złe – bo inni się na nie godzą. Zgadzamy się na ułudę świata. Jest w nas nieustanne rozdarcie, walka dobrego ze złem. Dlatego właśnie, a nie dlatego, że Bóg chce odebrać nam wolność, musimy być wobec Boga jednoznaczni. Jeśli żyjesz w rozdarciu między tym, do czego ciągnie cię świat, a tym, co proponuje ci Bóg, zabierasz do swojego życia zło – tłumaczył. Zachęcał także do odmawiania Różańca oraz dawania różańców tym, którzy się na nich nie modlą.
Po konferencji był czas adoracji Najświętszego Sakramentu, który Alan Ames animował wraz z księżmi z mokotowskiej parafii. Następnie – w obecności Jezusa Eucharystycznego – modlił się za chętnych.