Bp Romuald Kamiński przewodniczył Mszy św. inaugurującej warszawską Dziękczynną Procesję Różańcową.
W minioną niedzielę, w wigilię święta Matki Bożej Królowej, nawiązując do niedawnej rocznicy Bitwy Warszawskiej, w wielu miastach całego kraju odbyły się dziękczynne procesje różańcowe za dar wolności ojczyzny. Nie inaczej było w stolicy, gdzie procesję poprzedziła Msza św. w bazylice Najświętszego Serca Jezusowego przy ul. Kawęczeńskiej. Obok ordynariusza diecezji warszawsko-praskiej Eucharystię sprawował m.in. o. Wiesław Kulisz SJ, kustosz Sanktuarium Matki Bożej Łaskawej.
W homilii bp Kamiński nawiązując do istoty procesji mówił m.in.
właściwie jedno określenie powinno nas interesować. W naszym życiu i życiu tych których bierzemy mocno dzisiaj do serca, chcemy aby nastąpiło nawrócenie. Nawrócenie tj. odnalezienie właściwej drogi. Abyśmy sami na tej drodze się znaleźli i to samo stało się udziałem wszystkich ludzi, którzy tworzą nasze społeczeństwo i naszą wspólnotę, czy to mieszkających tutaj, czy w całej naszej ojczyźnie (…).
Podczas procesji po Mszy św. wierni dziękowali Matce Bożej Łaskawej za Cud nad Wisłą w czasie Bitwy Warszawskiej 1920 r. oraz zanosili modlitwy błagalne o wolność Kościoła Świętego w Polsce i na świecie.
W procesji niesiona była kopia obrazu Matki Bożej Łaskawej, obraz Chrystusa Króla, figura Matki Bożej Niepokalanej, relikwie 16 świętych i błogosławionych oraz sztandar św. Andrzeja Boboli.
Wierni szli głównym ulicami Starej Pragi, a po przejściu Mostu Śląsko Dąbrowskiego orszak dotarł pod Kolumnę Zygmunta i następnie procesja przeszła ulicami Starego Miasta, by dotrzeć na pl. Krasińskich przy Pomniku Powstania Warszawskiego. Na zakończenie odnowiono Akt Zawierzenia Polski Niepokalanemu Sercu Matki Bożej, został odśpiewany Apel Jasnogórski, a wiernych pobłogosławił ks. bp Piotr Jarecki, biskup pomocniczy archidiecezji warszawskiej.