Postępuje sekularyzacja społeczeństwa brytyjskiego. Świadczą o tym dane, opublikowane 11 lipca przez National Centre for Social Research. Wynika z nich, że 52 proc. Brytyjczyków określiło się jako niereligijni. W 1983 r. stanowili oni 31 proc. W tym samym okresie grupa osób określających się jako chrześcijanie spadła z 66 do 38 proc.
W grupie wiekowej 18-24-latków jedynie jeden procent ankietowanych twierdzi, że jest członkiem Kościoła anglikańskiego Anglii. Dla porównania – w grupie osób powyżej 75. roku życia co trzeci ankietowany twierdzi, że jest anglikaninem.
Autorzy badania doszli do wniosku, że coraz większa sekularyzacja w Wielkiej Brytanii jest „jednym z najważniejszych trendów w powojennej historii kraju”. Ich zdaniem Wielka Brytania staje się świecka nie dlatego, że będą tracić wiarę dorośli. Bardziej poważną przyczyną jest to, że miejsce starszych osób związanych z wyznaniami chrześcijańskimi zajmują młodzi coraz mniej religijni lub całkiem niewierzący.