28 marca
czwartek
Anieli, Sykstusa, Jana
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wszyscy święci balują w niebie!

Ocena: 0
2954

Dziś Kościół czyta swą Konstytucję – Osiem błogosławieństw. To Magna Charta (Wielka Karta) chrześcijaństwa.

Jej treść odwraca do góry nogami ludzką logikę o szczęściu. I komentuje ten dzień, łączący przeszłość każdego z nas z tęsknotą, wspomnienie z marzeniem... Stan obecnej drogi – z jej wypełnieniem... Osiem błogosławieństw – wzruszająca pieśń o świętych, o tym, że – że heroizm jest możliwy, że możliwe jest osiągnięcie stanu błogosławionych.

Niech pogłębią to trzy obrazy – pozostawiam je bez komentarzy.

1. Epos o ks. Jerzym Popiełuszce. Pierwszy jego akt trwał od 19 października (porwanie) do 3 listopada (pogrzeb). Przedtem była wieść o słabowitym kapłanie, który słowem: Ewangelii, polskiej poezji, nauczania prymasa Polski Stefana Wyszyńskiego i Jana Pawła II rzucił wyzwanie totalitaryzmowi. Właśnie słowo pozostało po nim. Choćby ostatnie wypowiedziane publicznie podczas różańca: Módlmy się, abyśmy byli wolni od lęku i zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy zemsty i przemocy.

I wiersze zostały, choćby ten o Czarnej wodzie w wiślanym zalewie... I pieśni zostały, jak ta – zapomniana Ojczyzno ma. I zostało, jak niemilknące echo, ciągle krzyczące, nowotestamentowe, heroiczne przesłanie: Zło dobrem zwyciężaj (Rz 12, 1).

2. W parafii św. Katarzyny w Warszawie okna mojego mieszkania z jednej strony wychodziły na cmentarz, a z drugiej na bloki przy klasztorze dominikanów. Obserwowałem przez cały rok, jak cmentarz niknie w ciemności, a w oknach wieżowców rozbłyskuje światło. Tylko raz w roku było odwrotnie...

cmentarz i wieżowce

aż do świtu
drgają życiem

znicze
łuna na niebie

światło w oknie
blado-jasne

gaśnie
ciemność je grzebie (św. Katarzyna, 1.11.1999)

3. U benedyktynów w Tyńcu jest zwyczaj, że w noc Wszystkich Świętych pod ścianami w wirydarzu zapala się świece. Gościłem tam na rekolekcjach kapłańskich, wstałem długo przed świtem, by przed Najświętszym Sakramentem kontemplować w tej niepowtarzalnej, klasztornej, nocnej ciszy... Jak zwykle – zawierzałem też Bogu poszczególnych mnichów, przywołując ich twarze – szczególnie zatrzymując brata Tadeusza Krupę, który umierał w swej celi.

A potem – by odmówić różaniec – otworzyłem drzwi na wirydarz, zawsze nocą ciemny. I przeżyłem mistyczną chwilę. Wzrok zderzył się z drgającą na ścianach grą świateł od poruszanych powiewem świec. Pomyślałem wtedy o Bracie Tadeuszu, dedykując mu, ale i sobie – i Tobie, czytelniku – krótki wierszyk „Świt brata Tadeusza”. Czy to już Ty, Chrystusie? Czy to wciąż tylko słońce?

ks. Adam Zelga
Autor jest proboszczem parafii bł. Edmunda Bojanowskiego w Warszawie, pisarzem i publicystą
fot. Wikimedia Commons / Nheyob / CC BY-SA 4.0, powazny / Foter.com / CC BY
Idziemy nr 44 (527), 1 listopada 2015 r.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 29 marca

Wielki Piątek
Dla nas Chrystus stał się posłusznym aż do śmierci, i to śmierci krzyżowej.
Dlatego Bóg wywyższył Go nad wszystko i darował Mu imię ponad wszelkie imię.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 18, 1 – 19, 42
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter