Film „Kochanica króla” otwierał tegoroczny festiwal w Cannes. Stało się tak zapewne z powodu tematu, bliskiego francuskiej widowni.
Chodzi przecież o losy słynnej kobiety z drugiej połowy XVIII w., ulubionej konkubiny króla Ludwika XV, który panią du Barry (1743–1793) darzył szczególnym afektem, a po śmierci królowej Marii Leszczyńskiej wprowadził ją oficjalnie do Wersalu. Doprowadziło to do wielkiej afery na dworze. Przeciw du Barry knuły przede wszystkim córki króla i inne wpływowe damy. Takie były wówczas obyczaje na feudalnym dworze w Wersalu, gdzie panowała surowa etykieta, dziś wydająca się bardzo sztuczna i śmieszna, co widzimy satyrycznie ukazane na ekranie. Film zrealizowała aktorka (zarazem odtwórczyni roli tytułowej, reżyserka i producentka), kryjąca się pod pseudonimem Maiween, króla Ludwika XV zaś kreuje amerykański gwiazdor Johnny Depp, sławny przede wszystkim z ekscentrycznych ról w serii „Piraci z Karaibów”. Depp z trudem (jak mówił w wywiadach) otrząsnął się już z traumy spowodowanej wielotygodniową transmisją jego procesu rozwodowego, w końcu wygranego. Zagranie Ludwika XV po francusku było więc dla niego nie lada wyzwaniem; zresztą, artysta niewiele mówi na ekranie, głównie robi dziwne miny i mamrocze coś po nosem.
Reżyserka filmu opowiada historię romansu króla Francji z pochodzącą z nizin społecznych kobietą, wydaną za zaprzyjaźnionego z dworem hrabiego, z dbałością o wykreowanie obyczajowego kolorytu epoki. Zdjęcia realizowano w Wersalu, sceneria jest więc tu naturalna, a piękne kostiumy dopełniają kompozycji kadrów. Madame du Barry pojawia się także w zrealizowanym w 2006 r. z estetyczną perfekcją filmie Sofii Coppoli „Maria Antonina” (o ostatniej królowej Francji), widzimy więc, jak ważna jest w historii Francji bohaterka filmu „Kochanica króla”, kobieta przebiegła i jak trzeba arogancka, zdobywająca w końcu serce króla. Film kończy się scenami choroby na ospę Ludwika XV, który przed śmiercią pojednał się z Kościołem, poprosił o spowiedź, musiał więc oddalić metresę z dworu. Późniejsze losy du Barry są dokładnie opisane przez historyków. Życie pięknej awanturnicy po dalszych przejściach skończyło się na gilotynie (po Marii Antoninie) podczas rewolucyjnego terroru. Tego jednak na ekranie nie widzimy… Film można więc polecić miłośnikom historii Francji do krytycznego przemyślenia. Trzeba na koniec powiedzieć, że autorka tego dzieła postanowiła pokazać ciemne strony historii swego kraju w XVIII w.
„Kochanica króla. Jeanne du Barry” („Jeanne du Barry”). 2023, Francja. Reżyseria – Maiween. Wykonawcy: Maiween, Johnny Depp, Benjamin Lavernhe, Pierre Richard i inni. Dystrybucja – Gutek Film