23 czerwca
poniedziałek
Wandy, Zenona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Bóg to wie

Ocena: 5
818

„Dotąd nie rozumieli Pisma, które mówi, że On ma powstać z martwych”.

Apostołowie przebywali z Panem Jezusem dzień w dzień przez trzy lata. Można powiedzieć, że byli w szkole – a nawet „rodzinie” – Jezusa przez dość długi czas. Jednak bliskość z Jezusem, codzienne przebywanie z Nim, słuchanie Jego nauk nie dały gwarancji „rozumienia Pisma”. Do końca nie da się zrozumieć Boga. Mówi On: „Bo myśli moje nie są myślami waszymi ani wasze drogi moimi drogami”. Bóg jest wszechmogący, nieskończony, dlatego nasz ludzki ograniczony rozum nie jest w stanie pojąć Boga i zrozumieć czasem Jego planów. Trzeba to w pokorze i ufności przyjąć. Zaufać, zawierzyć, że On – wszechwiedzący, wszechmogący Bóg – wie, co robi i co jest nam potrzebne.

Pewna chińska przypowieść opowiada o gospodarzu, który mieszkał na wsi. Miał on pięć koni. Niestety, któregoś dnia jeden mu uciekł. Sąsiedzi przyszli do niego i biadali: „Co za nieszczęście cię spotkało”, lecz on odpowiedział: „Szczęście – nieszczęście, dobrze czy źle, któż to wie? Bóg to wie”. Za kilka dni koń powrócił wraz z pięcioma dzikimi końmi. Sąsiedzi przyszli i mówili: „Co za szczęście cię spotkało”, lecz on odpowiedział: „Szczęście – nieszczęście, dobrze czy źle, któż to wie? Bóg to wie”. Dzikie konie trzeba było ujeździć. Podjął się tego syn gospodarza. Gdy ujeżdżał jednego z dzikich koni, spadł i złamał nogę. Sąsiedzi przyszli do niego i mówili: „Co za nieszczęście cię spotkało”, lecz on odpowiedział: „Szczęście – nieszczęście, dobrze czy źle, któż to wie? Bóg to wie”. Za tydzień w kraju wybuchła wojna i wszyscy młodzi musieli iść walczyć. Jednak z powodu złamanej nogi syn gospodarza nie został włączony do służby. Gospodarz powiedział: „Szczęście – nieszczęście, dobrze czy źle, a jednak szczęście”.

My również czasami nie rozumiemy działania Boga w naszym życiu i Jego planów. Nie chcemy trudów i ciężkich doświadczeń. Nie rozumiemy śmierci, choroby, bólu, a tym bardziej zła i grzechu. Lecz trzeba nam zaufać i zawierzyć Bogu. Zdać się i ulec Jego woli. Uwierzyć i zaufać zmartwychwstałemu Jezusowi, który pokonał grzech, śmierć i powstał z ciemnego grobu. Tylko Bóg jest w stanie wyprowadzić dobro ze zła. Dla Boga „nie ma nic niemożliwego”. Jak zawierzać? Codziennie rano ponawiać akt wiary i ufności, mieć codzienną modlitwę oddania się Bogu, Matce Bożej. Często w ciągu dnia, zwłaszcza w chwilach upokorzenia, trudu i cierpienia, ponawiać akty strzeliste: „Jezu, ufam Tobie”, „Jezu, zmiłuj się nade mną”, „Boże, wejrzyj ku wspomożeniu memu, Panie pośpiesz ku ratunkowi memu”, „Jezu, przyjdź”, „Jezu, dopomóż”, „Panie, przymnóż mi wiary”, „Jezu, Ty się tym zajmij”.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 23 czerwca

Poniedziałek, XII Tydzień zwykły
Dzień powszedni
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): 
Mt 7, 1-5

+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter