Św. Jan pisał Ewangelię, gdy pierwotny Kościół przeżywał bardzo trudne chwile – był prześladowany i wydawał się przegrany. Świat, w którym żyli apostołowie, dążył do zupełnie innych ideałów. Wydaje się, że podobnie jest i teraz. Na ten aspekt zwraca uwagę ks. Krzysztof Wons, dyrektor Centrum Formacji Duchowej w Krakowie w komentarzu do Ewangelii na niedzielę 14 maja.
1. Nie zostawię was sierotami
Św. Jan przenosi nas do Wieczernika. Uczniowie przeczuwają, że za chwilę będą musieli wyjść na zewnątrz. Tam znajdą świat, który nie akceptuje ani Jezusa, ani ich. Znamy to przeczucie – ileż razy nie chcieliśmy wyjść na zewnątrz, bo świat wydawał nam się złowrogi. Na to zatrwożenie Jezus odpowiada, że nigdy nie zostawi nas sierotami. On jest i będzie z nami zawsze.
Czy moje serce jest dla Niego otwarte?
2. Ojciec da wam Pocieszyciela
Pocieszyciel, Duch Prawdy, Duch Jezusa – to określenia, którymi w języku polskim próbuje się oddać tłumaczenie oryginalnego terminu Paraklet. W języku greckim parakletos oznaczał kogoś, kto występował i przemawiał w sądzie w imieniu oskarżonego. Duch „obrońca” zawsze będzie o nas walczył i zawsze nas obroni.
Czy w to wierzę?
3. Objawię wam Siebie
Jezus czyni to, co mówi. To znaczy, że jeśli mówi, że będzie z nami – to na pewno z nami będzie! Jeśli On w Ewangelii mówi, że mnie obroni, to mnie obroni! Jeśli On mówi, że zwycięży, to zwycięży! Jeśli chce dokonywać cudów, to będzie dokonywał cudów w moim życiu! Każdemu może przywrócić życie, nawet umarłemu w tym świecie, nawet najbardziej zagubionemu i sponiewieranemu przez grzech.
To jest Prawda!
Centrum Formacji Duchowej Salwatorianów w Krakowie
Co? Gdzie? Kiedy?
