27 kwietnia
niedziela
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Z pozycji świętszego

Ocena: 3.16667
227

Pod koniec tegorocznego Wielkiego Postu warto porównać się nie tylko do młodszego syna, który odebrał przysługujący mu po śmierci ojca spadek.

fot. Cathopic/domena publiczna

Starszy syn był grzeczny i poddany ojcu. Poruszające są nie tylko słowa jego bezpodstawnych oskarżeń wobec brata, ale i poczucie, że nie jest dostatecznie kochany. A jak jest z nami? Zapraszam dziś do przeprowadzenia rachunku sumienia z pozycji tego „świętszego”.

Rachunek sumienia. Syn zauważył najpierw dobroć swojego Ojca – wielkie obdarowanie, którego się świadomie pozbawił. Nie chodzi o paragon, rachunek, który trzeba teraz Bogu spłacić. Chodzi o ocenę relacji z żywą Osobą. Zobacz swoją nędzę i grzech po tym, jak się pozbawiłeś bliskiej relacji ze źródłem miłości.

Żal za grzechy. Skrucha nie może być wywołana tym, że zawaliłem regulamin. Powinna wypływać z tego, że skrzywdziłem Boga, mojego najlepszego Przyjaciela. Syn się przyznał: „Tak, zgrzeszyłem”. Zauważmy jednak, że nie mówi o roztrwonieniu majątku ani o przekroczeniu Prawa. On mówi: „Zgrzeszyłem przeciwko tobie, tato”.

Mocne postanowienie poprawy. Chcę się podnieść, robię to dla Boga, dla siebie i dla innych. Sam nie dam rady, więc wyciągam ręce do Boga. Syn jest gotowy ponieść konsekwencje swojego postępowania. Dlaczego? Ponieważ jest otwarty na zmiany.

Szczera spowiedź to wyznanie o tym, jak żyję, w czym upadam i gdzie potrzebuję pomocy. Coś takiego może uczynić człowiek, który widzi, jak bardzo Bogu zależy na jego życiu. Można bez lęku wyznać swoje grzechy tylko wtedy, gdy się doceni, że Bóg stworzył mnie jako najlepszy produkt, i to na dożywotniej gwarancji. Tylko Bóg potrafi wyrwać człowieka z otchłani i otworzyć mu oczy naprawdę.

Zadośćuczynienie Bogu i bliźniemu. To moment, w którym patrzę na siebie i świat i w zakamarkach jestem gotowy szukać Boga. Patrzę na to, co się dzieje wokół mnie, oczami Pana Boga. Nie po ludzku, i to jeszcze z pesymizmem w sercu. Z takiej otwartości rodzi się wrażliwość na Boga, siebie i bliźniego, a to z kolei prowadzi do chęci zadośćuczynienia za zło, do którego się dołożyłem.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Kapłan archidiecezji warszawskiej, asystent diecezjalny Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży Archidiecezji Warszawskiej, duszpasterz i katecheta, rezydent w warszawskiej parafii św. Katarzyny na Służewie.

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Sobota w oktawie Wielkanocy
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mk 16,9-15
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
32. dzień nowenny za Ojczyznę
Nowenna przed Świętem Miłosierdzia Bożego

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz

- Reklama -


Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter