Kiedy pytamy, co robić dalej, dobry Bóg może dawać odpowiedzi przez wydarzenia, przez natchnienia wewnętrzne i przez Biblię.
fot. Alex P | Pexels
Rozeznawałam: małżeństwo czy zakon? Wyszło mi, że małżeństwo. Miałam trzech chłopaków, wartościowych, ale niedecydujących się na małżeństwo. Dwóch zaproponowało wspólne mieszkanie. A ja nie chcę zamieszkać z chłopakiem przed ślubem, bez sakramentu. Kiedy się modlę o męża, dostaję potwierdzenia w Piśmie Świętym, że on będzie. Staram się być też w miejscach, gdzie chłopaka można spotkać. Ufam Bogu, ale już bym chciała wiedzieć, kiedy ten kandydat się znajdzie. Najczęściej w Biblii pojawia mi się liczba siedem… Czy grzeszę niecierpliwością?
Kiedy pytamy, co robić dalej, dobry Bóg może dawać odpowiedzi przez wydarzenia, przez natchnienia wewnętrzne i przez Biblię. Wcale nie jest łatwo otrzymywać odpowiedź, bo przeważnie jesteśmy niecierpliwi i zmysłowi. A Bóg nie daje się używać w charakterze wróżki. Skoro jednak otrzymuje Pani hojne odpowiedzi przez lekturę Biblii, przypuszczam, że pyta Pani pokornie i z otwartym na wolę Bożą sercem.
Pytanie Boga o datę, kiedy coś przyjdzie, nie zyskuje zwykle odpowiedzi. Nawet jeśli odczyta Pani w słowie Bożym jakieś liczby. Rozumiemy je symbolicznie, są raczej potwierdzeniem, że Bóg zadziała na pewno. Biblijna symbolika liczb jest bardzo ciekawa. Jeżeli się pojawia w Biblii liczba siedem, to nie oznacza, że małżeństwo będzie za siedem lat. Siódemka przypomina nam, że wszystkie Boże decyzje, postanowienia, czasy, jakie Bóg przewidział, są doskonałe. On wszystko daje w swoim czasie i w najlepszej formie. Przygotowuje wszystko, co potrzebne do Pani zbawienia i zbawienia ewentualnego męża.
Wolno prosić Boga o przyśpieszenie czegoś, ale z kulturą. Bóg to Bóg, a nie kolega. Człowiek, który ma pretensję do Boga, że coś jeszcze nie przychodzi, wykazuje niedoskonałość. A nawet niewdzięczność. Nie ma po co krytykować planów Boga. Kto tu kogo może oceniać? Kiedy wydaje się, że Bóg długo zwleka, to jest to widać potrzebne. Oznacza nieraz czas na pokutę albo na dojrzewanie. Bóg widzi na odległość lat. W Biblii mamy wiele aluzji do miłosiernego czekania.
Bóg potrafi czekać długo, bo uwzględnia wolność człowieka, np. trzech Pani przeszłych chłopaków. Z tą wolnością liczy się na serio. Tutaj my się gubimy. Nie jesteśmy zdolni ogarnąć piękna Bożego planu i Bożych możliwości. Ważne, że zachowuje Pani czyste serce i ufność. To postawa, na którą czeka Bóg. Jak Bóg mówi: nie rób tego, a Pani nie robi, to ufa Pani Bogu. Słusznie. Bóg wie wszystko, a my tylko tyle, ile Bóg da poznać. I On daje wszystko doskonałe w swoim czasie.