Podstawowa informacja jest taka, że cholesterol jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu.

fot. freepik.com
Badanie, o które pacjenci proszą chyba najczęściej, to oznaczenie lipidogramu, czyli poziomu cholesterolu i jego frakcji we krwi. Przekonałam się, że jest wiele wątpliwości przy interpretacji tych wyników.
Podstawowa informacja jest taka, że cholesterol jest niezbędny dla prawidłowego funkcjonowania organizmu. Wchodzi w skład błony komórkowej każdej (!) komórki, odgrywa ważną rolę w produkcji hormonów (progesteronu, estrogenów) oraz w produkcji żółci, wpływa na wytwarzanie witaminy D3, wchodzi w skład osłonki mielinowej otaczającej nerwy. Większość, bo aż 80 proc. cholesterolu jest wytwarzana w wątrobie. Z żywnością dostarczamy tylko około 20 proc., spożywając tłuszcze zwierzęce, mięso, jaja, nabiał.
Cholesterol do krwi dostaje się z wątroby. Jest tłuszczem, więc nie rozpuszcza się w wodzie. W połączeniu z wodą tworzy emulsję. Aby mógł dostać się do komórek, konieczne są lipoproteidy. To właśnie informacje o nich, poza oznaczeniem poziomu cholesterolu całkowitego, otrzymujemy w wyniku lipidogramu. Lipoproteidy o niskiej gęstości, czyli cholesterol LDL (nazywany „złym”), przenoszą cholesterol z wątroby do komórek organizmu. Nadmiar cholesterolu zabierany jest z krwi z powrotem do wątroby przez lipoproteidy o dużej gęstości, czyli cholesterol HDL (nazywany „dobrym”). Jak widać, zarówno cholesterol LDL, jak i HDL są potrzebne. Mówienie o dobrym i złym cholesterolu jest dużym uproszczeniem. Problem pojawia się, gdy dojdzie do zachwiania proporcji.
Stężenie cholesterolu całkowitego powinno wynosić poniżej 190 mg/dl. Jednak ważniejsze są poszczególne frakcje. Wartości prawidłowe to: dla cholesterolu LDL – poniżej115 mg/dl, cholesterolu HDL – powyżej 40 mg/dl dla mężczyzn i powyżej 46 mg/dl dla kobiet, trójglicerydy (TG) – poniżej 100 mg/dl (dopuszczalny poziom do 150).
Udowodniono, że podwyższone stężenie cholesterolu LDL sprzyja powstawaniu blaszki miażdżycowej, zwiększając ryzyko chorób sercowo-naczyniowych, czyli choroby wieńcowej, zawału serca czy udaru mózgu. Z kolei wysoki poziom cholesterolu HDL zmniejsza to ryzyko.
O przyczynach podwyższonego poziomu cholesterolu i trójglicerydach (TG) napiszę w następnym numerze.

Co? Gdzie? Kiedy?


