W obronie życia poczętego dość często zapomina się o podstawowym prawie do poszanowania zwłok istoty ludzkiej zmarłej przed narodzeniem i do godnego pochówku.

Czy nie ma dysonansu między nauczaniem Kościoła, że od poczęcia dziecko jest osobą ludzką, a zauważalną praktyką duszpasterską pewnego deprecjonowania pogrzebu dzieci, zwłaszcza tych zmarłych przed narodzeniem?
ŚMIERĆ PRZED NARODZENIEM
Kościół jednoznacznie zwraca uwagę, że zwłokom pochodzącym z urodzenia martwego czy wskutek śmierci w wyniku poronienia lub aborcji należy oddać szacunek tak, jak innym zwłokom ludzkim. Każde dziecko poczęte, a zmarłe przed narodzeniem, to istota ludzka, której należy się godny pochówek.
Polskie prawo państwowe stwierdza, że „dzieckiem jest każda istota ludzka od poczęcia do osiągnięcia pełnoletniości” (ustawa z 6 stycznia 2000 r. o Rzeczniku Praw Dziecka, Dz. U. z 2000 r., nr 6, poz. 69). Do niedawna martwo urodzone noworodki, płody i dzieci niezdolne do życia, które nie przeżyły 24 godzin, uważało za „szczątki”, podobnie jak części ciała ludzkiego odłączone od całości. Obowiązujące przepisy prawa polskiego (rozporządzenie ministra zdrowia z 7 grudnia 2001 r., Dz. U. z 2001 r., nr 153, poz. 1783) przewidują wprawdzie, że ciała dzieci martwo urodzonych uważane są za „zwłoki” i mogą być chowane przez osoby do tego uprawnione, ale na wniosek rodziców mogą być one utylizowane (spalone) w zakładach służby zdrowia. Rozporządzenie to jednak nie miało wyraźnego odwołania do szczątków poronionych.
Dopiero rozporządzenie ministra zdrowia z 21 grudnia 2006 r. precyzuje pojęcie zwłok ludzkich, za które „uważa się ciała osób zmarłych i dzieci martwo urodzonych, bez względu na czas trwania ciąży”.
PRAWO DO POŻEGNANIA
W myśl ustawy o aktach stanu cywilnego (Dz. U. z 1986 r., nr 36, poz. 180 z późn. zm.) oraz rozporządzeniem ministra zdrowia z 2 lutego 2005 r. w sprawie pisemnego zgłoszenia urodzenia dziecka, jeśli urodzenie dziecka nastąpiło w zakładzie opieki zdrowotnej, odpowiednie instytucje lub osoby upoważnione są zobowiązane zgłosić pisemnie w Urzędzie Stanu Cywilnego fakt urodzenia dziecka martwego w ciągu trzech dni. Następnie USC wydaje skrócony akt urodzenia z adnotacją w rubryce „Uwagi”, że dziecko urodziło się martwe. Dokument ten jest równocześnie aktem zgonu dziecka.
Należy zauważyć, że obowiązek zgłoszenia urodzenia dziecka martwego, a tym samym wydanie aktu jego urodzenia, nie jest ograniczone czasem trwania ciąży, wagą czy rozmiarem dziecka. Przepisy rozróżniają obok urodzenia żywego urodzenie martwe i poronienie, ustanawiając 22. tydzień ciąży jako kryterium. Nie są jednak podstawą do odmówienia wydania aktu urodzenia dziecka z adnotacją o martwym urodzeniu. Nie jest więc prawdą, że pochówek należy się tylko dzieciom, które spełniły warunki dotyczące przekroczenia któregoś tygodnia ciąży lub odpowiedniej wagi.
Rodzice mają prawo do ciała czy szczątków dziecka, które zmarło w wyniku poronienia, niezależnie, w którym tygodniu doszło do nieszczęśliwego zdarzenia. Mają też prawo do pożegnania się z dzieckiem zgodnie z własnym sumieniem, a co za tym idzie, do pochowania go, bez względu na to, na jakim etapie ciąża się zakończyła.
POCHÓWEK DZIECKA
Rozróżnienie w prawodawstwie cywilnym płodów poronionych od dzieci martwo urodzonych ma dla pochówku katolickiego ich zwłok znaczenie drugorzędne. Kościół stoi na stanowisku, że każde poczęcie daje początek życiu. Jest to dziecko, chociaż jeszcze nienarodzone, które w razie śmierci zazwyczaj pozostaje nieochrzczone. Niemniej jednak w ceremonii pogrzebowej są przewidziane modlitwy również dla dziecka nieochrzczonego.
W świetle przepisów prawa kanonicznego pogrzeb dzieci po ukończeniu 7. roku życia odprawia się tak, jak pogrzeb dorosłych, uwzględniając w obrzędach modlitwy przewidziane dla dzieci („Obrzędy pogrzebu”, nr 135). Także dzieciom przed 7. rokiem życia i tym, które zmarły przed urodzeniem (niezależnie od tygodnia ciąży, w którym śmierć nastąpiła), przysługuje prawo do pogrzebu kościelnego.
Nie powinno być powodem odmowy ani nawet okazania niechęci ze strony księdza to, że dziecko nie było ochrzczone. Prawo kościelne przewiduje bowiem możliwość udzielenia przez biskupa miejsca pozwolenia na pogrzeb kościelny dzieci, których rodzice mieli zamiar je ochrzcić, a które zmarły przed chrztem (kan. 1183 § 2 KPK). Nadto Konferencja Episkopatu Polski udzieliła ogólnej zgody na pogrzeb dzieci zmarłych przed chrztem, gdy wiadomo, że rodzice, jako osoby religijne, pragnęli je ochrzcić („Obrzędy pogrzebu. Wprowadzenie”, nr 22/e). W obrzędach pogrzebowych ksiądz jest wtedy zobowiązany dobrać odpowiednie teksty przeznaczone na pogrzeb dzieci, które zmarły przed chrztem.
SZACUNEK DLA CZŁOWIEKA
Na ten temat wypowiadała się wiele razy Stolica Apostolska. Kongregacja Doktryny Wiary wskazuje, że „zwłoki embrionów lub płodów ludzkich, pochodzące z dobrowolnych przerwań ciąży czy też nie, powinny być uszanowane tak, jak zwłoki innych istot ludzkich (…). Zarówno w przypadku martwych płodów, jak i osób dorosłych wszelka praktyka handlowa powinna być uważana za niegodziwą i zabronioną” (Instrukcja Donum vitae z 22 lutego 1987 r., nr I, 4).
Papieska Rada ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia w Karcie Pracowników Służby Zdrowia (nr 146) stwierdziła, że „płodowi już martwemu należy się szacunek właściwy każdemu zmarłemu człowiekowi”. Wynika stąd, że nie wolno go niszczyć, jakby był odpadem. W granicach możliwości należy mu się należyty pochówek.
Mając na uwadze przepisy prawa polskiego i kanonicznego, powinno się unikać używania potocznej nazwy „pokropek” na określenie pogrzebu dziecka. Jest to bowiem wyraz degradacji pochówku dziecka. Obrzędy liturgiczne mówią przecież o pogrzebie dziecka, a nie tylko o pokropieniu trumny wodą święconą. Skoro zaś liturgia Kościoła przewiduje określone obrzędy podczas pogrzebu dziecka, to powinno się go odprawiać z należną wrażliwością i starannością. Można również odprawić z okazji pogrzebu dziecka Mszę św., z tym że nie za zmarłe dziecko, ale np. o pociechę dla rodziców. Taką Eucharystię sprawuje się w kolorze białym, nie fioletowym, wykorzystując odpowiednie formularze mszalne – i to zarówno na pogrzebie dziecka ochrzczonego, jak i nieochrzczonego.
Kościół nie sprawuje Mszy św. pogrzebowej za zmarłe dzieci, gdyż ma ona charakter przebłagania za grzechy popełnione przez zmarłego. Dziecko, które nie osiągnęło używania rozumu, nie było w stanie popełnić grzechu, a więc sprawowanie Mszy jako przebłagania za grzechy nie miałoby sensu.
DECYZJA RODZICÓW
Rodzicom polskie prawo i szpitale powinny dać wybór, czy chcą sami pochować dziecko, czy zostawić sprawę szpitalowi. Generalnie na płaszczyźnie polskiego prawa potrzebne jest zauważenie tego, że są rodzice, dla których pochówek dziecka jest bardzo ważny.
Problem ten powinien być również ważny nie tyle dla prawa kanonicznego, gdyż ono, jak i nauczanie Kościoła, jest tu jednoznaczne, ile dla duszpasterstwa. Chodzi o to, by nie zarzucano Kościołowi braku konsekwencji. Właściwe podejście do pogrzebu dzieci, spójne z nauczaniem Kościoła o obronie życia nienarodzonych, to wielkie świadectwo troski o godność życia od poczęcia do naturalnej śmierci.

Co? Gdzie? Kiedy?



