1943 r., miała miejsce pacyfi kacja wsi Cisie koło Cegłowa. Niemcy, w odwecie za pomoc Żydom, zamordowali tam 25 osób, a ich domy spalili.
Po rozpoczęciu wielkiej akcji likwidacyjnej warszawskiego getta (tzw. Grossaktion) w lipcu 1942 r. zlikwidowano również mniejsze getta na terenie Mazowsza. Działania te prowadzono w ramach akcji „Reinhardt”, której celem była zagłada Żydów z Generalnego Gubernatorstwa. Część Żydów Niemcy zamordowali na miejscu, wybranych mężczyzn skierowali do obozów pracy. Zdecydowaną większość wywieźli do obozu zagłady w Treblince. Co najmniej kilkoro Żydów, którzy uciekli z transportu do Treblinki, znalazło schronienie w Cisiu i Cegłowie, oddalonych o niecałe 70 km od Warszawy.
W momencie wybuchu II wojny światowej w tych miejscowościach mieszkało ok. 1000 osób, w tym ok. 20 rodzin żydowskich. W 1992 r. wieś Cisie stała się częścią miasta Cegłów.
PRZEBIEG WYDARZEŃ
Rozpoczynało się ciepłe lato 1943 r., gdy mieszkańcy Cegłowa i Cisia 27 czerwca tłumnie uczestniczyli w odpuście parafialnym. Nic nie zapowiadało gehenny mającej nadejść nazajutrz. O świcie 28 czerwca wieś Cisie otoczyła grupa ok. 120–150 niemieckich żandarmów z Mińska Mazowieckiego, w tym prawdopodobnie tzw. własowców – byłych sowieckich żołnierzy, którzy przeszli na stronę niemiecką i kontynuowali służbę w oddziałach Wehrmachtu gen. Andrieja Własowa. Na czele ekspedycji karnej stał komendant gestapo na powiat Mińsk Mazowiecki SS-Obersturmführer (porucznik) Johann Schmidt.
„W tragicznym dniu padał deszcz. Ludzie, zmęczeni po dorocznym odpuście na świętego Jana (…) spali jeszcze, kiedy padły pierwsze strzały. Nim oprzytomnieli, podwórza gospodarstw zaroiły się niemieckimi żandarmami z Mińska Mazowieckiego i Mrozów” – opisują w książce „Polacy–Żydzi 1939–1945” Stanisław Wroński i Maria Zwolak.
Zarówno mieszkańców wsi, jak i gości, którzy przyjechali na uroczystości odpustowe, wyciągano z domów. Część mężczyzn, którzy posiadali broń i wcześniej organizowali akcje dywersyjne, otworzyła ogień. Zostali jednak przez Niemców obezwładnieni. Zabudowania w Cisiu podpalono, a tłum ludzi przepędzono do Cegłowa na plac przy kościele. Tam wyselekcjonowano grupę osób do egzekucji. Zginęli: Aleksandra Araszkiewicz, Henryk Ceregra, Marcin Dąbrowski, Franciszek Fiutkowski, Aleksander Gąsior, Aleksandra Jaworska z dwuletnią córką Wiktorią, Tadeusz Lipiński, Zygmunt Małus, Stanisław Peżyk, Tomasz Płatek, Sylweriusz Płatek, Edward Rżysko, Władysław Sask, Eugeniusz Skwieciński, Marian Smater, Piotr Smater, Jan Szczęsny, Józefa Szyperska, Jan Wąsowski z żoną Aleksandrą i synem Mieczysławem, Władysław Wójcicki, Jan Zagańczyk oraz Ludwik Zając.
Wiesław Walczewski z Broszkowa, zatrzymany i początkowo osadzony w warszawskim więzieniu na Pawiaku, został rozstrzelany 9 stycznia 1944 r.; stał się dwudziestą szóstą ofiarą tragicznych wydarzeń. W Cisiu zamordowano co najmniej troje ukrywających się tam Żydów – rodzeństwo Jojne, Mendela i Esterę Goldsteinów.
ROCZNICOWE OBCHODY
W 1964 r. w Cegłowie odsłonięto tablicę z nazwiskami ofiar niemieckiej pacyfikacji z 28 czerwca. Niedawno została ona odnowiona. Władze samorządowe i mieszkańcy w 80. rocznicę wydarzeń, 28 czerwca br., wspólnie uczcili pamięć pomordowanych mieszkańców gminy. Obchody odbyły się przy udziale wojskowej asysty honorowej 23. Bazy Lotnictwa Taktycznego Wojska Polskiego. Złożono kwiaty na grobach pomordowanych. Odprawione zostały też Msze Święte w Cegłowie: w rzymskokatolickiej parafii św. Jana Chrzciciela i św. Andrzeja oraz w parafii Kościoła starokatolickiego mariawitów św. Jana Chrzciciela. Uczestnicy uroczystości przeszli pod krzyż upamiętniający miejsce mordu. Z okazji rocznicy w Gminnej Bibliotece – Kulturotece w Cegłowie zaprezentowano nową publikację Damiana Sitkiewicza „Pacyfikacja Cegłowa”.
– Pamięć o zbrodni przetrwała wśród starszych mieszkańców. Mamy nadzieję, że dzięki uroczystości rocznicowej i publikacji lokalną historią zainteresują się także młodzi cegłowianie. Chcemy, aby obchody wpisały się na stałe w kalendarz uroczystości patriotycznych naszej małej ojczyzny. Planujemy promocję broszury i spotkania z autorem publikacji – puentuje Jakub Szewczyk, pracownik Gminnej Biblioteki – Kulturoteki w Cegłowie.