9 lipca
środa
Lukrecji, Weroniki, Zenona
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Leon XIV: nigdy nie traćcie nadziei

Ocena: 4.6
208

Cóż możemy uczynić, gdy znajdujemy się w sytuacji, która wydaje się bez wyjścia? 

Fot. Vatican Media

Nawiązując do postaci Bartymeusza z rozważanego dziś fragmentu Ewangelii św. Marka, Leon XIV zaznaczył, że „nigdy nie należy tracić nadziei, nawet gdy czujemy się zagubieni”. Jezus spotkał niewidomego Bartymeusza w Jerychu (por. Mk 10, 40-52).

Miejsce to jest znamienne: Jezus zmierza do Jerozolimy, ale swoją podróż rozpoczyna niejako od ‘otchłani’ Jerycha, miasta położonego poniżej poziomu morza

– mówił papież.

Jezus bowiem przez swoją śmierć poszedł, aby podnieść tego Adama, który upadł i który reprezentuje każdego z nas.

Trudności w relacjach i realizacji powołania

Leon XIV przypomniał, że imię Bartymeusz oznacza „syn Tymeusza” i „opisuje tego człowieka poprzez relację, a jednak jest on dramatycznie samotny”. Przypomniał, że imię to „może jednak oznaczać również ‘syn zaszczytów’ lub ‘syn podziwu’, co jest dokładnym przeciwieństwem sytuacji, w jakiej się znajduje”.

Bartymeusz nie potrafi żyć tak, jak nakazywałoby jego powołanie

– dodał papież.

Leon XIV zaznaczył, że w przeciwieństwie do tłumów, „Bartymeusz trwa w bezruchu. Ewangelista mówi, że siedzi przy drodze, więc potrzebuje kogoś, kto podniesie go na nogi i pomoże mu wyruszyć na nowo”. 

Niewidomy, który widzi

Bartymeusz jest niewidomy, ale paradoksalnie widzi lepiej niż inni i rozpoznaje, kim jest Jezus! Na jego krzyk, Jezus zatrzymuje się i poleca go zawołać, ponieważ nie ma takiego wołania, którego Bóg by nie wysłuchał, nawet gdy nie jesteśmy świadomi, że do Niego się zwracamy

– wskazał papież.

Żebrak musi jednak wstać i zrzucić płaszcz.

Dla żebraka płaszcz jest wszystkim: jest zabezpieczeniem, domem, obroną, która go chroni. A jednak często tym, co nas blokuje, są właśnie nasze pozorne zabezpieczenia

– mówił papież.

Jak dodał, „aby udać się do Jezusa i dać się uzdrowić, Bartymeusz musi odsłonić przed Nim całą swoją bezbronność. Jest to fundamentalny etap wszelkiej drogi uzdrowienia”.

Wiara, która ocala

Jezus stawia Bartymeuszowi dość zaskakujące pytanie o to, co chce, aby mu uczynił.

Bartymeusz nie chce bowiem tylko odzyskać wzroku, ale także swoją godność! Aby spojrzeć w górę, trzeba podnieść głowę. Czasami ludzie są zablokowani, ponieważ życie ich upokorzyło i pragną jedynie odzyskać swoją wartość. Tym, co ocala Bartymeusza i każdego z nas, jest wiara. Jezus uzdrawia nas, abyśmy mogli stać się wolni

– skomentował papież.

Z ufnością zanieśmy przed Jezusa nasze choroby, a także choroby naszych bliskich, zanieśmy cierpienie tych, którzy czują się zagubieni i znajdują się w sytuacji bez wyjścia. Wołajmy również za nich i bądźmy pewni, że Pan nas wysłucha i zatrzyma się

– powiedział papież na zakończenie katechezy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 9 lipca

Środa, XIV tydzień zwykły
dzień powszedni albo wspomnienie świętych męczenników
Augustyna Zhao Rong, prezbitera, i Towarzyszy
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Mt 10, 1-7
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do św. Benedykta 2-10 VII
Nowenna do Matki Bożej Szkaplerznej 7-15 VII 

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter