17 listopada
poniedziałek
Salomei, Grzegorza, Elzbiety
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Niepowstrzymani

Ocena: 3.75
162

Z różańcem w ręku i wizerunkiem Matki Bożej na T-shircie – Wojownicy Maryi potwierdzają, czym kierują się w swoich środowiskach, rodzinach i życiu duchowym.

fot. arch. Wojowników Maryi

– Oceniam tę formację bardzo wysoko – mówi bp Krzysztof Włodarczyk, ordynariusz bydgoski, który przed trzema laty jako pierwszy biskup złożył ślubowanie i został wojownikiem Maryi. – Widzę, jak rzetelnie realizują swój program. Od Maryi uczą się modlitwy, uczą się, jak słuchać Boga i drugiego człowieka. Umacniają się w powołaniu do bycia dobrym mężem i ojcem. Tu odkrywają swoją tożsamość, wspierają się nawzajem w świecie, który degraduje mężczyznę.

– Cieszę się, że są przedłużeniem rąk biskupa w docieraniu z Dobrą Nowiną do innych. Potrzeba nam dziś takich świadków Chrystusa. Trzeba ich w tym wspierać – podkreśla bp Włodarczyk.

Ruch Wojowników Maryi został założony w 2015 r. przez ks. Dominika Chmielewskiego SDB. Zaczęło się od odbywających się cyklicznie otwartych spotkań formacyjnych dla mężczyzn w Lądzie nad Wartą, z których zawiązała się pierwsza wspólnota.

 


DOSKONAŁE PRZYLGNIĘCIE

Pasowanym wojownikiem Maryi może zostać mężczyzna w wieku 18–50 lat, po trzyletniej formacji i odbyciu 33-dniowych rekolekcji z zawierzeniem Jezusowi przez Maryję. Codziennie odmawia on przynajmniej jedną część Różańca, prowadzi życie sakramentalne, w którym wskazana jest codzienna Msza św., Komunia Święta, częsta spowiedź i adoracja Najświętszego Sakramentu.

– Nasza formacja zakłada też ascezę, akty pokutne i wyrzeczenia. Z początkiem października podjęliśmy ćwiczenie „Pustynia”, połączone z wyzwaniami fizycznymi. Obok tego w październiku zwracamy uwagę na pielęgnowanie miłości małżeńskiej: raz w tygodniu organizujemy randkę z żoną, będziemy też odnawiać przyrzeczenia małżeńskie – mówi Jan Łuszkiewicz, lider wspólnoty przy Sanktuarium Matki Bożej Nauczycielki Młodzieży na warszawskich Siekierkach. Przez cały rok w pierwsze soboty miesiąca wojownicy uczestniczą w nabożeństwach wynagradzających, zgodnie z wezwaniem Matki Bożej z Fatimy. Formacja zakłada też zapoznawanie się z Katechizmem Kościoła Katolickiego.

Po 10 latach od powstania ruch liczy około 10 tys. członków w 130 grupach działających w niemal wszystkich diecezjach w Polsce oraz w 20 grupach za granicą – głównie wśród Polonii w Wielkiej Brytanii, Irlandii, Danii, Francji, Belgii, Niemczech, Austrii, Szwecji, Szwajcarii, Bośni i Hercegowinie, USA i Kanadzie. W Chorwacji w grupie są mieszkańcy tego kraju.

– W każdej diecezji działalność była rozpoczynana za zgodą biskupa miejsca – mówi ks. Paweł Żurawiński SDB, od roku moderator Wojowników Maryi. – Każda grupa ma lidera świeckiego i opiekuna duchowego – kapłana wyznaczonego przez proboszcza miejsca. Ma także radę, złożoną z najbardziej doświadczonych członków wspólnoty, którzy pomagają liderowi i kapłanowi w prowadzeniu grupy.

Kamil Kowalczyk, wojownik Maryi od 2018 r., od dwóch lat jest koordynatorem wspólnoty. – Razem z Radą Koordynatorów, którą tworzy siedmiu naszych braci i ks. Żurawiński, czuwamy, czy ruch rozwija się zgodnie z naszym statutem i charyzmatem, oraz nad funkcjonowaniem grup. Koordynujemy też spotkania ogólnopolskie kilka razy w roku; co miesiąc mają miejsce spotkania regionalne. Ustalamy też program formacyjny. Tegoroczny opiera się na „Poradniku doskonałego przylgnięcia do Maryi” o. Huberta Marii Gebharda – wyjaśnia.

 


PRZEMIANA ŻYCIA

Wojownikami są mężczyźni różnych zawodów, od robotników po wykładowców akademickich. Wśród nich tacy, którzy przeszli radykalne nawrócenie, wyszli z uzależnień i budują swoje życie na nowo.

– Dziś jestem szczęśliwym mężem i ojcem, mam żonę i pięcioro dzieci – opowiada Sebastian, od dziewięciu lat wojownik Maryi. – Pochodzę z rodziny wierzącej i praktykującej. Słabszy kontakt z tatą, brak relacji i wzorców przełożyły się na to, że zaczęły się imprezy z kolegami, alkohol, narkotyki i zainteresowanie okultyzmem. Znajomi w trudnym momencie zniknęli. Dzięki spowiedzi i modlitwie o uwolnienie wróciłem na właściwe tory. Po jakimś czasie zostałem zaproszony na spotkanie Wojowników Maryi i odnalazłem to, czego szukałem. Doświadczyłem pokoju i radości, otrzymałem wsparcie duchowe. Tak jest do dziś. Wielu braci modli się za mnie. To przeogromna siła, doświadczam, czym jest wspólnota – mówi. Inicjatorem modlitwy „Brat za Brata”, w której uczestniczy obecnie ponad 300 mężczyzn z całej Polski, jest wspólnota z warszawskich Siekierek.

Wojownicy Maryi nie tylko wspierają się w ramach wspólnoty, ale też niosą konkretną a dyskretną pomoc innym. – Dla Fundacji Małych Stópek i w ramach akcji „Pielucha dla Malucha” zbieraliśmy materiały higieniczne, obuwie, odzież i zabawki. Pomagamy też siostrom w jednym ze zgromadzeń, m.in. w pracach porządkowych, jak choćby grabienie liści, cięcie drzew w ogrodzie – mówi Jan Łuszkiewicz.

Grupa przy parafii Najświętszego Ciała i Krwi w Legionowie wspierała powodzian. – Pojechaliśmy do Nysy i Bodzanowa. Pomagaliśmy w oczyszczaniu i sprzątaniu domów dwóch rodzin – mówi Sebastian Werelich, były lider wspólnoty. Pomoc trwała przez cały rok, z finansowaniem wszelkich zakupów. W pierwszej kolejności trzeba było kupić osuszacze i nagrzewnice.

Ksiądz Piotr Główka, proboszcz legionowskiej parafii i opiekun tejże grupy, dodaje, że mężczyźni przekazują również środki na wsparcie rodzin w Legionowie. – Wyremontowali łazienki w domach rodzin w trudnej sytuacji materialnej. Zawsze też mogę na nich liczyć, kiedy trzeba zorganizować parafialny piknik – wyznaje.

 


ZMYSŁ KOŚCIOŁA

Znamienne, w jak szybkim tempie rośnie liczba członków ruchu. Wspólnota w Legionowie liczy 45 wojowników, a na spotkania przychodzi kolejnych 15 kandydatów. Z tego powodu wkrótce zostanie utworzona nowa grupa w nieodległej parafii św. Michała Archanioła w Nowym Dworze Mazowieckim. Nowe wspólnoty powstają też za granicą. – W końcu września ślubowanie złożyło pierwszych dziewięciu wojowników Maryi wraz z kapłanem, opiekunem grupy, w Brampton w Kanadzie – mówi Dariusz Senger.

Wspólnoty działające poza Polską, choć nie są liczne, stanowią mocne świadectwo dla lokalnej społeczności. – Włączamy się w inicjatywy środowiska pro-life. W czasie akcji „40 dni dla życia” modlimy się pod klinikami aborcyjnymi, m.in. w Mississauga w Ontario. W lutym wybieramy jeden z najbardziej zimnych dni w roku, by dodatkowo była to z naszej strony ofiara. W Ottawie uczestniczymy w marszu dla życia – wymienia Dariusz Senger.

Wojownicy z Zurychu w Szwajcarii także biorą udział w marszach dla życia. – W mieście Lucerna zorganizowaliśmy procesję, bodaj pierwszą tego rodzaju, podczas której niesiona była figura Matki Bożej – mówi Dani Schyz. Tutejsza wspólnota liczy pięciu wojowników. Na nabożeństwa wynagradzające w pierwsze soboty miesiąca przychodzi coraz więcej osób z Polskiej Misji Katolickiej.

We Francji, gdzie wspólnota działa przy parafii Miłosierdzia Bożego w 17. dzielnicy Paryża, do modlitwy dołącza coraz więcej sympatyków. – Na nasze spotkania przychodzi około 20–30 mężczyzn. Wspólnota liczy czterech wojowników, kolejnych dwóch przygotowuje się do ślubowania – mówi Łukasz Strojek.

Ksiądz Główka zwraca uwagę, że członkowie ruchu mają sensus Ecclesiae – zmysł Kościoła. – Szybko odczytują, co jest słuszne i zgodne z nauczaniem Kościoła, a jeśli w czymś się mylą, na zwróconą uwagę reagują natychmiast, są posłuszni duchowym opiekunom – podkreśla.

Ksiądz Żurawiński nazywa ruch Wojowników Maryi fenomenem na skalę światową. – Angażują się w życie swoich wspólnot parafialnych i diecezjalnych. Budują na wierze swoje małżeństwa, rodziny. Modlitwa różańcowa kobiet i z drugiej strony mężczyzn są jak dwa płuca Kościoła. Jak mówił kard. August Hlond i powtarzali bł. Stefan Wyszyński i św. Jan Paweł II, zwycięstwo przyjdzie przez Maryję – dziś można to odnieść także do Wojowników Maryi.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka tygodnika „Idziemy”, absolwentka ziołolecznictwa na SGGW i dziennikarstwa na UW, korespondentka Vatican News


irena.swierdzewska@idziemy.com.pl

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 17 listopada

Poniedziałek, XXXIII Tydzień zwykły
Wspomnienie św. Elżbiety Węgierskiej, zakonnicy
+ Czytania liturgiczne (rok C, I): Łk 18, 35-43
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna do bł. Karoliny Kózkówny


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz

Pod koloratką - kanał na YouTube



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter