Odpowiedzią na rosnącą potrzebę wsparcia małżeństw w kryzysie jest akcja duchowej adopcji, która zatacza coraz szersze kręgi.

Pomysł jest prosty: poprzez stronę internetową zgłaszają się małżonkowie chcący się razem modlić za inne małżeństwa oraz osoby, których związek sakramentalny zagrożony jest rozpadem.
JEDNI ZA DRUGICH
– Widząc ogromną potrzebę wspierania małżeństw, rozeznawaliśmy z mężem przez kilka lat, co możemy zrobić. Pytaliśmy kapłanów. Nawet w środowisku naszych bliskich znajomych, osób wierzących, biorących czynny udział w życiu Kościoła dwa związki się rozpadły. To nas mocno poruszyło – mówi Katarzyna Laskowska. Tak narodziła się inicjatywa Duchowej Adopcji Małżeństw w kryzysie (DAM).
Włączając się w DAM, można zadeklarować codzienną duchową pomoc na trzy miesiące lub rok. Małżonkowie wybierają dowolną modlitwę; na stronie podane są też podpowiedzi. Inicjatorzy zachęcają do ofiarowania dodatkowo Mszy św. i różnych umartwień w intencji swoich „podopiecznych”. Jest także możliwość podjęcia nowenny, czyli dziewięciodniowej modlitwy, lecz w takim przypadku modlą się obie strony.
W inicjatywę do tej pory zaangażowało się ok. 2,5 tys. osób. Jak podkreśla Katarzyna Laskowska, dużo więcej napływa próśb o modlitwę niż deklaracji wsparcia dla innych. Dlatego tworzy się kolejka.
– Dla wszystkich oczekujących i tych, którzy chcą dołączyć do DAM, wprowadzamy dodatkowe akcje, takie jak Różaniec online, odmawiany 13. dnia każdego miesiąca – mówi Katarzyna. Dodatkową pomoc stanowią informacje wysyłane mailem, np. dotyczące pomocy psychologicznej dla par.
Do inicjatywy mogą się również przyłączać parafie czy wspólnoty zakonne. W lewobrzeżnej części Warszawy w czterech kościołach odprawiane są comiesięczne Msze św. w intencjach DAM i małżeństw w kryzysie, np. w świątyni Opatrzności Bożej na Wilanowie jest to druga środa miesiąca o godz. 18.00.
Zasadniczo DAM skierowane jest do małżonków, natomiast organizatorzy chętnie przyjmują również zgłoszenia od pojedynczych osób, które chcą ofiarować swoją modlitwę za sakramentalne związki zagrożone rozpadem. One również otrzymują imiona osób, którym wypraszają łaski.
– Zgłaszają się do nas także małżeństwa w kryzysie, które chcą się modlić za inne małżeństwa w kryzysie. W takim przypadku to przynosi podwójny owoc – mówi Katarzyna Laskowska.
ZACZNIJMY RAZEM
Zdziwienie organizatorów akcji wzbudziła spora dysproporcja pomiędzy osobami ofiarującymi modlitwę a proszącymi o nią. – Jeżdżąc z mężem po Polsce i mówiąc o duchowej adopcji, zauważyliśmy, że chętnych do włączenia się we wsparcie innych nie jest zbyt dużo. W czasie jednego z takich spotkań pytaliśmy, dlaczego tak się dzieje. Małżonkowie spuszczali głowę – oni po prostu razem się nie modlą – opowiada Katarzyna Laskowska. Okazało się, że trzeba wrócić do podstaw – wspólnej modlitwy męża i żony. W ten sposób powstała siostrzana akcja – „Rozmodlić małżeństwa” – która ruszyła w Środę Popielcową tego roku.
Organizatorem obu inicjatyw jest Wspólnota Małżeństw przy Sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie, nad którą opiekę duchową sprawuje o. Paweł Bucki SJ. Duchową Adopcję Małżeństw błogosławił kard. Kazimierz Nycz, a „Rozmodlić małżeństwa” – abp Wiesław Śmigiel. Ambasadorami DAM są Joanna i Rafał Patyrowie, którzy sami przeszli poważny małżeński kryzys, ale wyszli z niego, także dzięki duchowemu wsparciu wielu osób. W oba przedsięwzięcia włączają się małżeństwa w całej Polsce, a także poza jej granicami.