Na początku Eucharystii metropolita warszawski kard. Kazimierz Nycz przypomniał, że tegoroczny Dzień Dziękczynienia przypada w uroczystość Wniebowstąpienia Pańskiego oraz dokładnie w 40. rocznicę rozpoczęcia pierwszej pielgrzymki papieża-Polaka do ojczyzny, kiedy po przyjeździe do Warszawy, podczas homilii na ówczesnym stołecznym placu Zwycięstwa, dziś placu Marszałka Józefa Piłsudskiego usłyszeliśmy pamiętne słowa: "Niech zstąpi Duch Twój! Niech zstąpi Duch Twój i odnowi oblicze ziemi. Tej ziemi!".
W homilii kard. Stanisław Dziwisz zaprosił wszystkich obecnych w Świątyni Opatrzności Bożej do wspólnej dziękczynnej modlitwy i do odpowiedzi na pytanie z Dziejów Apostolskich: "dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo?” (Dz 1, 11).
W tym kontekście przypomniał o Bożym darze osób przyczyniajacych sie do "ewangelizacji naszego narodu, które rozpoczęło się przed wiekami i nadal trwa. Dzieło ewangelizacji świata, które podjął Kościół i cały czas je prowadzi". Wśród tych osób kard. Dziwisz wymienił w swojej homilii Jana Pawła II i Prymasa Tysiaclecia.
- Wiemy, jakie były dalekosiężne, epokowe konsekwencje wyboru Jana Pawła II, a także jego pierwszej pielgrzymki do Polski w czerwcu 1979 roku. Zmieniły one naszą świadomość, niektórych przeraziły, innych obudziły z letargu, a przede wszystkim uruchomiły głęboki proces społecznych i politycznych przemian, które doprowadziły do odzyskania przez nasz naród wolności i suwerenności. To wtedy, dokładnie czterdzieści lat temu, 2 czerwca, Jan Paweł II mówił dobitnie w Warszawie na placu Zwycięstwa, że człowiek nie zrozumie siebie bez Chrystusa i że bez Niego – bez Chrystusa – nie można zrozumieć dziejów Polski. Ojciec Święty modlił się wtedy żarliwie, aby Duch Święty zstąpił i odnowił oblicze ziemi, naszej ziemi - mówił kard. Dziwisz. Podziekował także za "cały kalendarz przemian, za powstanie polskiej „Solidarności”, za bezkrwawe obalenie komunistycznego ustroju podczas wydarzeń 1989 roku nie tylko w Polsce, ale także w pobratymczym krajach Europy Środkowo-Wschodniej".
W dalszej części homilii b. metropolita krakowski przypominał ważne, historyczne momenty działalności dla polskiego Kościoła Jana Pawła II - "od października 1978 roku żyjącego fizycznie z dala od Polski, ale również w Watykanie śledzącego uważnie to wszystko, co się działo w jego Ojczyźnie" - i kard. Stefana Wyszyńskiego.
- Czcigodny Sługa Boży kard. Stefan Wyszyński szedł niepowtarzalną drogą do świętości, działając w trudnych sytuacjach, ponosząc odpowiedzialność za losy Kościoła w Polsce, zmagając się o ocalenie naszej wolności. Dzisiaj, w Dniu Dziękczynienia, dziękujemy Bogu również za tego pasterza i modlimy się o jego rychłą beatyfikację. Będzie ona potwierdzeniem drogi miłości i służby niezłomnego człowieka Kościoła i gorącego polskiego patrioty - przypomniał.
Kard. Dziwisz odniósł sie także do problemów dzisiejszego życia społeczno-politycznego w Polsce. Przypominając słowa Jana Pawła II wypowiedziane 11 czerwca 1999 r. w polskim Parlamencie zaapelował: "Możemy i powinniśmy wsłuchiwać się w głos wszystkich, którym leży na sercu dobro Polski. Nie powinien to być monolog, ale dialog. Nie powinien to być koncert na jeden głos czy jeden instrument, ale polifoniczny, chóralny śpiew i brzmienie wielu instrumentów, a w to dzieło każdy może wnieść oryginalny wkład. Życie społeczne i polityczne nie wyklucza sporu, ale niech to będzie spór o prawdę i dobro, spór o najtrafniejsze rozwiązania, spór o przyszłość Polski i Europy, budowanej i umacnianej na fundamencie prawdziwych wartości. Od wielu lat trapi nas niewłaściwy, agresywny język, dający o sobie znać w debatach społecznych i politycznych – język, który rani, dezintegruje, nie buduje, rozprasza siły. Nie taki powinien być kształt i styl polskiej demokracji.".
Nie zabrakło także słowa o problemach dzisiejszego Kościoła.
- W ostatnich czasach Kościół w Polsce znalazł się pod pręgierzem ostrej krytyki, związanej ze słabościami jego ludzi, także pasterzy. Nie lekceważymy tej krytyki. Wsłuchujemy się we wszystkie głosy. Bolejemy nad złem, które dotknęły osoby z powodu czynów z gruntu przeciwnych Ewangelii, których dopuścili się ludzie Kościoła. Chcemy się z tego oczyszczać i zrobić wszystko, aby naprawić zło i w przyszłości nie dopuszczać do niego. Taka jest wola wspólnoty Kościoła i jego pasterzy. Kościół w Polsce był zawsze a narodem i chce być z narodem. Taka jest nasza nie koniunkturalna wola, bo przecież – jak nam przypomniał dobitnie św. Jan Pawel II – drogą Kościoła jest właśnie człowiek, jego dobro, jego życie, jego zbawienie -mówił w homilii kard. Dziwisz.
Po homilii pod przewodnictwem kard. Kazimierza Nycza wszyscy obecni wspólnie odnowili Akt Zawierzenia Bożej Opatrzności Polski i Narodu Polskiego.
- tekst homilii -