Pielgrzymka ZPKM do Lourdes
Nazywani są szpitalnikami z racji opieki nad chorymi i ubogimi, ale także joannitami – od imienia patrona, św. Jana Chrzciciela, oraz kawalerami maltańskimi czy maltańczykami – od powstałego ok. 1050 r. w Jerozolimie zakonu, który znalazł później siedzibę na Malcie. W Polsce działają od XII w., przez ostatnie sto lat – jako Związek Polskich Kawalerów Maltańskich. Skupia on ok. 150 osób, m.in. lekarzy, duchownych, prawników, inżynierów, ludzi biznesu.
CHRYSTUS W CHORYCH
– W średniowieczu rycerze szpitalnicy składali śluby ubóstwa, czystości i posłuszeństwa. Dziś ta grupa, zwana kawalerami profesyjnymi, obok kapelanów, stanowi duchowy trzon zakonu, a pozostali członkowie – kawalerowie i damy – są osobami świeckimi – wyjaśnia Jerzy Baehr, prezydent Związku Polskich Kawalerów Maltańskich. Na uroczystości religijne kawalerowie wkładają cullę – czarny strój zakonny, damy – pelerynę i, jako nakrycie głowy, mantylę. Formacja odbywa się głównie w ramach konfraterni, które funkcjonują w Warszawie, Krakowie, Poznaniu i Katowicach. Działalność dobroczynna prowadzona jest przez fundacje. Wszyscy angażują się w pomoc potrzebującym i dbają o swój rozwój duchowy. Często uczestniczą w Mszach Świętych, corocznych rekolekcjach i pielgrzymkach.
Czytaj dalej w e-wydaniu lub wydaniu drukowanym
Idziemy nr 28 (768), 12 lipca 2020 r.
całość artykułu zostanie opublikowana na stronie po 22 lipca 2020