Początki Duszpasterstwa Wietnamczyków w stolicy wiążą się ze Stadionem Dziesięciolecia w Warszawie. Dwadzieścia lat temu misjonarze werbiści pomagali handlującym imigrantom w zalegalizowaniu pobytu. Po pewnym czasie społeczność przeniosła się do Chińskiego Centrum Handlowego w Wólce Kosowskiej. Tam pierwszy kapelan Wietnamczyków w Polsce, o. Joachim Vo Thanh Khanh SVD, wynajął magazyn odzieżowy, który przystosowano na tymczasową kaplicę. W 2017 r. o. Joachim wrócił do Wietnamu, a opiekę duszpasterską nad wspólnotą objęli o. Józef Nguyen Huy Them SVD i o. Krzysztof Malejko SVD.
Z czasem wspólnota zaczęła poszukiwać stałego miejsca na modlitwę. W tym celu o. Józef nawiązał kontakt z proboszczem parafii św. Stanisława Kostki w podwarszawskim Mrokowie ks. Wojciechem Jędrysiakiem. Duchowny zaoferował wietnamskim katolikom pomieszczenie do przystosowania na kaplicę. Ma ona typowo wietnamski wystrój, znajdują się w niej figury Matki Bożej i św. Józefa – często umieszczane w katolickich świątyniach w Wietnamie.
WIETNAMSKA POBOŻNOŚĆ
Dla Wietnamczyków ważna jest pobożność maryjna – z kultem Maryi z La Vang – oraz nabożeństwo do Bożego miłosierdzia. Na początku modlitw wierni najczęściej przyzywają Ducha Świętego, aby ich prowadził. W każdym domu jest „ołtarzyk” z krzyżem, figurą Maryi i św. Józefa oraz zdjęciami przodków, przy którym modli się cała rodzina. Wynika to z faktu, że domostwa w Wietnamie są najczęściej bardzo oddalone od cmentarza, co uniemożliwia jego częste nawiedzanie.
Wietnamczycy na Msze święte przychodzą 30 minut wcześniej. To czas na spowiedź oraz udział w nabożeństwach zgodnie z kalendarzem liturgicznym Kościoła. – Za oprawę muzyczną Mszy świętej odpowiada chór, który wraz z organistą przygotowuje i śpiewa pieśni – tłumaczy o. Krzysztof Malejko.
Ojcowie werbiści sprawują Msze święte dla duszpasterstw obcojęzycznych, w tym dla środowiska Wietnamczyków, także w parafii św. Jadwigi Śląskiej na Żeraniu w Warszawie. Miejsce sprzyja rozrastaniu się duszpasterstwa, ponieważ kościół znajduje się blisko Kompleksu Handlowego Marywilska 44. W pobliżu pracuje i mieszka wielu Wietnamczyków.
Zwyczajem wietnamskich katolików jest też zapraszanie duszpasterzy do własnych domów. – Świętujemy z wiernymi uroczystości rodzinne. Przychodzimy odwiedzać chorych lub pomagać rozwiązywać trudności w relacjach małżeńskich. Czasem jesteśmy proszeni o radę w problemach z dziećmi. Zdarza się, że wierni pytają o przygotowanie do sakramentów – zaznacza o. Józef. O. Krzysztof dodaje, że spotkania w domach przebiegają w przyjacielskiej atmosferze. Potwierdza, że Wietnamczycy uznają przyjmowanie kapłana za przywilej. – Będąc cztery lata na misjach w Wietnamie, mogłem zauważyć, jak ważnym elementem jest dla nich wspólnotowość. My Europejczycy jesteśmy większymi indywidualistami – wyjaśnia.
JAK SOBIE RADZĄ?
Większość osób przyjeżdża z Wietnamu do Polski w celach zarobkowych. Duszpasterstwo Wietnamczyków jest młodym Kościołem ludzi pomiędzy 20. a 50. rokiem życia. Sporo jest małżeństw mieszanych, w których jedna ze stron wyznaje wiarę katolicką. Rodziny wietnamskie, szczególnie mające dzieci, chcą zostać w Polsce. Nie zawsze jest to proste – ze względu na trudności w zalegalizowaniu pobytu, a także materialne czy rodzinne.
Dorośli Wietnamczycy najczęściej słabo posługują się językiem polskim, dlatego relacje utrzymują przeważnie w wietnamskim gronie. Inaczej jest z młodzieżą wietnamską, która polski zna dobrze. Nieraz to dzieci służą swoim rodzicom za tłumaczy w urzędach czy w szkole.
Wychowanie w dwóch kulturach ma konsekwencje również dla funkcjonowania duszpasterstwa. Kapłani uczą młodzież pisać po wietnamsku, bo w domu ma do czynienia tylko z językiem mówionym. Często młodzi Wietnamczycy nie potrafią spowiadać się po wietnamsku ani nie rozumieją katechezy w ojczystym języku. – Pamiętam przykład ministranta, który służył w polskiej parafii. Rodzice zaprosili go do wietnamskiego duszpasterstwa. Był tylko raz, stwierdził, że nie rozumie, co się dzieje na Mszy świętej, i woli modlić się w polskiej parafii – opowiada o. Krzysztof.
Co roku 24 listopada wspólnoty wietnamskie świętują Dzień Modlitwy za Kościół w Wietnamie. Tego dnia wspominają 117 męczenników wietnamskich, którzy ponieśli śmierć w trakcie prześladowań katolików w Wietnamie w latach 1745–1862.