Katedra św. Olafa w Trondheim z 1973 r.
2015-12-27 20:45mp, tom (KAI) / Trondheim, mz
fot. Wikimedia Commons / domena publiczna
Kiedy budowano ją w 1973 r., wspólnota katolicka w tym trzecim co do wielkości mieście Norwegii liczyła 500 osób, a dziś ponad 6 tys. Miesiąc temu rozpoczęto budowę nowej katedry, z której korzystać będzie wspólnota katolicka składająca się ze stu narodowości, w tym w połowie z Polaków.
Jesienią – przy aktywnym wsparciu miejscowego magistratu – rozpoczęto budowę nowej katedry, która zostanie otwarta wiosną 2017 r. Burmistrz Trondheim Rita Otterik z Partii Pracy przyznała, że nowa katedra będzie "symbolem integracji" dla miejscowej wspólnoty katolickiej, składającej się z niemal stu narodowości, wśród których najwięcej jest Polaków. Rdzenni Norwegowie znajdują się na drugim miejscu, wśród katolików w Trondheim jest ich 24 proc. Swój boom Trondheim zawdzięcza szybko rozwijającemu się w tej okolicy przemysłowi petrochemicznemu.
W nowej katedrze, która podobnie jak dawna nosić będzie imię św. Olafa, pierwszego króla Norwegii, który przyniósł tu chrześcijaństwo, sprawowane będą msze w ośmiu językach, a samych miejsc siedzących będzie ponad 500. Jej na wskroś nowoczesna architektura nawiązuje do pierwszych świątyń romańskich, a czasów chrystianizacji kraju.
Nowa katedra św. Olafa znajduje się o kilkaset metrów od katedry luterańskiej Nidaros. Jest to przepiękny gotycki kościół z czasów przedreformacyjnych, kiedy Norwegia była krajem katolickim. – Ta bliskość obu katedr ma znaczenie nie tylko geograficzne, ale symbolizuje dobre relacje katolicko-luterańskie, które zapanowały w Norwegii jednak dopiero po pielgrzymce Jana Pawła II z 1989 r. Wcześniej, od czasów reformacji były bardzo napięte – wyjaśnia ks. Mogstad, proboszcz katedry luterańskiej.
Budowa nowej katedry kosztować będzie 11 mln euro, z czego jedną trzecią ofiarowały władze miasta, jedną trzecią niemiecka fundacja Bonifiatiuswerk, a resztę miejscowi katolicy.
Liczba zarejestrowanych katolików w Norwegii sięga obecnie 120 tys. W latach 2005-2013 liczba katolików w Norwegii wzrosła z 42 tys. do 110 tys. – informował dwa lata temu biskup Oslo Bernt Ivar Eidsvig. Co piąty z nich regularnie uczęszcza na Msze święte. Z tego powodu wiele świątyń zostało na nowo otwartych. Bp Eidsvig zwrócił uwagę, że katolicy stanowiąc 4 proc. mieszkańców Norwegii choć są małą wspólnotą, to znacząco wyróżniają się w społeczeństwie: działają liczne szkoły katolickie i klasztory. – Kościół katolicki pełni ważną rolę w integracji migrantów z norweskim społeczeństwem – podkreślił.
Migranci i uciekinierzy stanowią 90 proc. wiernych. – Nie należą oni do najlepiej zarabiających, wielu z nich żyje ze wsparcia pomocy socjalnej – zaznaczył biskup Oslo. Zwrócił także uwagę, że prawdopodobnie w Norwegii jest dwukrotnie więcej katolików niż tych zarejestrowanych. – Ich nazwisk i adresów nie znamy. Ale największym problemem jest brak księży i zbyt mało pieniędzy – powiedział.
– Taka sytuacja stawia władze Kościoła przed wielkimi wyzwaniami. W każdej parafii stworzyliśmy różnoraką ofertę duszpasterską, aby wyjść na przeciw oczekiwaniom migrantów pochodzących z różnych krajów i kultur. Na przykład katolicy, którzy pochodzą z Polski, życzą sobie Mszy świętych po polsku. I tak jest w prawie każdej parafii. Z podobnymi oczekiwaniami występują inne grupy – powiedział bp Eidsvig.
Za najważniejsze zadania biskup uznał zapewnienie migrantom przestrzeni do modlitwy, opieki duszpasterskiej i koniecznych materialnych środków do jej prowadzenia.
Biskup Oslo uważa, że w najbliższych latach utrzyma się dynamiczny wzrost Kościoła katolickiego w Norwegii. – Patrząc czysto statystycznie, będziemy dalej się rozwijać, jeśli utrzyma się ekonomiczny wzrost w Norwegii, która będzie potrzebować nowych pracowników z takich krajów jak choćby Polska czy Litwa. Wtedy w najbliższych pięciu latach będziemy otwierać kolejne kościoły, z których niektóre są odkupywane od Kościoła luterańskiego. Mamy relatywnie dużo powołań kapłańskich. Każdego roku wyświęcamy dwóch, trzech nowych księży – poinformował.
Religia w Norwegii zdominowana jest przez luteranizm. Około 75 proc. populacji należy do luterańskiego Kościoła Norweskiego, który do niedawna korzystał z przywilejów oficjalnej religii państwowej. Frekwencja w świątyniach protestanckich wynosi 10 proc., w katolickich jest znacznie wyższa. Członkami innych wspólnot religijnych jest około 10 proc. ludności, a 16 proc. ludności nie należy do żadnej wspólnoty religijnej. Największymi mniejszościami religijnymi w Norwegii są: katolicy, muzułmanie i zielonoświątkowcy.