Eucharystii w „polskiej Fatimie” przewodniczył abp Stanisław Gądecki. Do Zakopanego z tej okazji przybył także prezydent Andrzej Duda z małżonką i premier Beata Szydło. W Eucharystii uczestniczyli członkowie rządu, parlamentarzyści oraz władze samorządowe Zakopanego, a także licznie zgromadzeni pielgrzymi, w tym wielu górali z muzyką i śpiewem.
Uczestników uroczystej liturgii przywitał kustosz sanktuarium na Krzeptówkach ks. Marian Mucha. Podkreślił, że uroczysta Eucharystia sprawowana jest w niezwykłym czasie i w niezwykłym miejscu – powstałym z wdzięczności za ocalone życie Jana Pawła II po zamachu 13 maja 1981 r. – Jesteśmy w domu Matki konsekrowanym 20 lat temu osobiście przez wielkiego papieża; wciąż nosimy w sercach Jego słowa: „Wasze sanktuarium jest mi w najszczególniejszy sposób bliskie i drogie” – powiedział ks. Mucha.
Abp Gądecki przed rozpoczęciem liturgii zaznaczył, że istnieje pewna „niepokonywalna trudność, zwana też przeznaczeniem, które miałoby prowadzić świat do coraz to większej degeneracji i coraz większego upadku moralnego”. – Ale orędzie fatimskie mówi, że wszystko można naprawić; że przez wiarę i modlitwę można odwrócić to, co wydaje się nieodwracalną koniecznością To jest wielką mocą samego orędzia. Przykładem na prawdziwość tej odwracalności jest właśnie ocalenie Ojca Świętego z zamachu w 1981 r. – powiedział. Przewodniczący KEP zauważył, że orędzie zawarte w słowach Matki Bożej „Moje Niepokalane Serce zwycięży” mówi, iż „jakkolwiek by nam się przedstawiały obecne czasy i jakkolwiek byśmy je oceniali – ostatecznie na końcu czasów stoi zwycięstwo Maryi. Dlatego chrześcijanin nie może być człowiekiem pesymizmu”.
Homilię wygłosił bp Virgílio do Nascimento Antunes, biskup diecezji Coimbra-Fatima z Portugalii, były rektor sanktuarium w Fatimie. Wskazał, że objawienia Matki Bożej w Fatimie, odczytane przez Kościół jako smuga światła, która oświetla ciemności świata, są wołaniem nieba do ludzkości, aby nie opuszczała domu Ojca.
– Bóg Ojciec, który z miłości posłał swego Syna na świat, aby zbawić całą ludzkość, nadal troszczy się o nas. Podczas gdy świat proponuje ateizm jako drogę, którą winien iść wolny człowiek, Dziewica Maryja, Matka wszystkich żyjących, wskazuje na swoje Niepokalane Serce otoczone cierniami niewdzięczności, przynaglając nas delikatnie i miłościwie, abyśmy nie wygaszali w sobie głodu więzi z Bogiem – powiedział bp Antunes. – Fatima jest orędziem nadziei! Jest krzykiem, który chce poruszyć sumienia i serca ludzi! Jest jak morze światła, które przerywa ciemności kultury grzechu i śmierci próbujące zdominować nasz świat – podkreślił. Dodał, że przesłanie z Fatimy jest uroczystą afirmacją obecności Boga pośród wszystkich prób negowania Jego obecności. – To przypomnienie, że Bóg nie odwraca się od nas nigdy. Wręcz przeciwnie: puka do serca świata i upomina się o każde ze swoich dzieci – dodał biskup Coimbry-Fatimy. Przypomniał krótko znaczenie każdej z trzech tajemnic fatimskich: – Wizja piekła z pierwszej części tajemnicy koncentruje się na dramacie biednych grzeszników, którzy pozbawili się wiecznej więzi z Bogiem. Dlatego Pani w bieli prosi pastuszków, aby modlitwą walczyli o dusze ludzkie – powiedział.
Zwrócił także uwagę, że druga część tajemnicy dotyczy kultu Niepokalanego Serca Maryi i Komunii wynagradzającej w pierwsze soboty pięciu po sobie następujących miesięcy. – To również matczyne zatroskanie o zbawienie dusz w bardzo konkretnym wtedy i dramatycznym kontekście społeczno-politycznym: bezwzględna walka z wiarą i z Kościołem w Portugalii, koniec pierwszej wojny światowej i zapowiedź drugiej, zapowiedź ogromnych szkód, jakie Rosja miała wyrządzić ludzkości przez odejście od wiary i wprowadzenie komunistycznego totalitaryzmu – wskazał biskup. – W trzeciej części tajemnicy fatimskiej spotykamy naglące wezwanie do nawrócenia i pokuty. Do tego stopnia, że kluczowym słowem tejże części jest potrójne wołanie o pokutę – przypomniał. Wskazał również, że pokuta i modlitwa, jako znaki powrotu do Boga, obecne były w przepowiadaniu Jezus dwa tysiące lat temu i są nadal aktualne.
Zdaniem bp. Antunesa, nie tylko świat XX wieku był areną degradacji godności ludzkiej, prześladowań, ludobójstwa, czy wojen. Podobnie dzieje się w wieku XXI. – Codziennie słyszymy o prześladowaniach chrześcijan, o uchodźcach, o terroryzmie, o zamachach na życie niewinnych istot: dzieci, chorych i starców, i innych formach okrucieństwa i zniewolenia. O ile reżimy totalitarne z ich tragicznymi skutkami naznaczyły swoim piętnem ostatnie sto lat historii świata, o tyle nowe tyranie rodzą się jak grzyby po deszczu zniewalając ludy i narody – dodał.
Portugalczyk przypomniał też, że kiedy podczas II wojny światowej Pius XII polecił, aby Aktu poświęcenia Niepokalanemu Sercu Maryi dokonały poszczególne kraje i narody, episkopat Polski, zainspirowany tym wezwaniem, zawierzył Polskę temuż Niepokalanemu Sercu Maryi na Jasnej Górze w 1946 r. Jako pierwszy analogicznego aktu oddania dokonał 15 lat wcześniej episkopat Portugalii zebrany w Fatimie. – Portugalczycy i Polacy, pozostańmy zjednoczeni, aby wypełnić tę specjalną misję, jaką Bóg złożył w nasze ręce – wezwał portugalski biskup. – Niech Akt, który odnowicie odpowiadając raz jeszcze rzetelnie na prośbę Maryi, uczyni was – na różnych płaszczyznach waszego życia osobistego, rodzinnego, narodowego i społecznego – nawracającym się nieustannie Ludem Bożym, w którym nie ma ani nienawiści, ani przemocy tak, abyście poprzez autentycznie chrześcijański styl życia, przyczynili się do powrotu do Boga tych, którzy od Niego odeszli – podsumował.
Po homilii nastąpiło odnowienie Aktu Poświęcenia Kościoła w Polsce Niepokalanemu Sercu Maryi. Biskupi podpisali dokument w przerwie obrad 376. zebrania plenarnego KEP, które odbywało się 6 i 7 czerwca w Zakopanem. Akt odczytał i jako ostatni podpisał abp Gądecki. Akt zostanie ponowiony w każdej diecezji, parafii i rodzinie w święto Narodzenia Matki Bożej, 8 września.