31 października
czwartek
Urbana, Saturnina, Krzysztofa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Wspólna niedziela

Ocena: 0
3888
Od lewej zwierzchnicy: metodystów – ks. superintendent Andrzej Malicki, polskokatolików
– bp Wiktor Wysoczański, mariawitów – bp Ludwik Jabłoński, prawosławnych
– metropolita Sawa, przewodniczący Polskiej Rady Ekumenicznej prawosławny abp Jeremiasz,
przewodniczący Konferencji Episkopatu Polski abp Stanisław Gądecki.
Następnie zwierzchnicy: luteran – bp Jerzy Samiec, kalwinów – bp Marek Izdebski
i baptystów – ks. prezbiter Mateusz Wichary


Z bp. Jerzym Samcem, zwierzchnikiem Kościoła ewangelicko-augsburskiego, członkiem Komisji Wspólnej Przedstawicieli Rządu RP i Polskiej Rady Ekumenicznej, rozmawia Irena Świerdzewska


Czy podpisanie „Apelu Kościołów w Polsce o poszanowanie i świętowanie niedzieli” można nazwać historycznym momentem?

Kiedy różne Kościoły, zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej, razem z Kościołem rzymskokatolickim, który stanowi zdecydowaną większość w naszym kraju, podpisują wcześniej wypracowany apel, to z pewnością jest to historyczny moment. Oczywiście, inicjatywy wspólnych apeli zdarzały się już wcześniej, natomiast ten dotyczy całego społeczeństwa – świętowania niedzieli, ale także pracy w niedzielę czy wypoczynku w tym dniu. Mówimy w tej sytuacji o wyznawcach innych religii i osobach o poglądach niechrześcijańskich.


Jak doszło do tej inicjatywy, która stała się także głównym wydarzeniem w tygodniu ekumenicznym?


Dwa lata temu w Kamieniu Śląskim odbyła się konferencja ekumeniczna na temat świętowania niedzieli. Polska Rada Ekumeniczna i Episkopat Polski mają wspólną komisję do spraw kontaktów. W tej Komisji Dialogu rozmawiamy o sprawach, które możemy razem podejmować, które nas jako Kościoły nie różnią między sobą. Podczas konferencji przedstawiliśmy podejście do niedzieli Kościołów różnych tradycji: rzymskokatolickiej, ewangelickiej, polskokatolickiej i prawosławnej. Zespół międzywyznaniowy pracował nad opracowaniem tekstu, został on skrócony do przystępnie krótkiej formy i wspólnie podpisany.


Do kogo adresowany jest tekst apelu? Czy tylko – jak podaje wstęp – do wyznawców Chrystusa?


Apel skierowany jest do pracowników, aby o ile to możliwe, nie podejmowali pracy zarobkowej w niedzielę. Apelujemy do pracodawców, aby uszanowali świętość dnia Pańskiego i angażowali pracowników tylko wtedy, gdy jest to bezwzględnie konieczne. Czasami można tak zorganizować pracę firmy, by nie funkcjonowała w niedzielę. Apelujemy też do parlamentarzystów, aby się pochylili nad rozwiązaniami prawnymi tak, by chronić pracowników, dać im prawo do niedzielnego wypoczynku, do świętowania. Apelujemy do władz państwowych, by miały na celu ochronę człowieka, nie traktowały go jako narzędzia do osiągnięcia zysku, ale by człowiek był traktowany jak podmiot. Apelujemy także do wszystkich: byśmy poprzez szalony pęd życia, dwunasto- czy nawet szesnastogodzinną pracę nie doprowadzali do kryzysowych sytuacji, z którymi potem trudno jest sobie poradzić, czy nawet do samobójstw.

Chcemy zwrócić uwagę, że niedziela znajduje się w Bożym planie. Jako chrześcijanie zwróćmy uwagę na opisy biblijne świętowania niedzieli: nie opuszczać wspólnych zebrań, brać udział w nabożeństwach, Eucharystii, gromadzić się wokół Bożego Słowa. Nasz apel kierowany jest do różnych grup. Jako biskupi zwracamy się do naszych wyznawców, ale też do tych, którzy nie są chrześcijanami, ale mogą podzielać nasze poglądy.


Jaki będzie dalszy los podpisanego 20 stycznia w Centrum Luterańskim w Warszawie dokumentu?

Każdy Kościół będzie w swoim własnym środowisku rozpowszechniał apel, aby dotarł do maksymalnej liczby wiernych. Skoro apelujemy do władz, to wysłany będzie do przedstawicieli parlamentu, prezydenta i premiera kraju. Liczę, że media zainteresowane tematem też będą go rozpowszechniały.


Czy problem braku świętowania niedzieli wynika z narzuconego przez prawo i pracodawców systemu?


Nie obciążałbym tylko pracodawców. Życie nabiera tempa, jest to ogólny trend, widoczny nie tylko w polskim społeczeństwie. Nasz apel ma wzbudzić refleksję, doprowadzić do postawienia trudnych pytań. Czy taki „pęd” jest rzeczywiście ważny, czy nie powinniśmy mieć momentów, kiedy wypoczywamy, świętujemy. Wszyscy bardzo wiele tracimy na tym, że zgadzamy się jako obywatele, jako pracodawcy i pracobiorcy, na taki szalony pęd w życiu. Oczywiście, są takie zawody, w których ciągłość pracy także w dni świąteczne i 24 godziny na dobę jest ważna i konieczna.

W kościołach mamy możliwość apelowania i próby wpływania na wiernych czy przypominania im zasad, które znajdują się w Bożym Słowie. Każdy, bez względu na to, jakie zajmuje stanowisko, ma możliwość wpływania na rzeczywistość, która go otacza – w rodzinie, w szkole i w Kościele.

rozmawiała Irena Świerdzewska
fot. Michał Ziółkowski/Idziemy

Idziemy nr 4 (487), 25 stycznia 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 31 października

Czwartek, XXX Tydzień zwykły
Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie.
Pokój w niebie i chwała na wysokościach.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 13, 31-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter