komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: Joanna Człapska
Pierwsze czytanie: 1 Tm 6, 2c-12
Paweł Apostoł pisząc do Tymoteusza, wyraża swoją troskę o efeską wspólnotę. W liście tym znajdujemy wiele praktycznych pouczeń również dla nas. Święty Paweł bardzo jednoznacznie nazywa zachowania, których nie powinien podejmować uczeń Jezusa, których nie należy przekazywać innym, bo są niezgodne z nauką Chrystusa.
W Pawłowym przesłaniu znajdujemy zarówno przekaz, czego nie należy czynić, jak i bardzo konkretne wskazówki, jak żyć, by swym życiem wypełniać Bożą wolę. Paweł zachęca nas do wiernej służby, do walki w dobrych zawodach o wiarę, bo dzięki temu zdobędziemy życie wieczne, do którego jesteśmy powołani (por. 1 Tm 6, 12). Jest to droga, na którą zaproszony jest każdy. Nie każdy jednak chce nią kroczyć. Jest to droga, która stawia wymagania. Nie każdy jednak chce je podejmować. Wreszcie jest to droga, która daje wolność. Nie każdy jednak dzisiaj rozumie, czym jest wolność i wybiera życie pod sztandarem pseudo-wolności, dając się zwieść żądzy pieniądza, posiadania i władzy. A Jezus powiedział: Kto ma dwie suknie, niech [jedną] da temu, który nie ma; a kto ma żywność, niech tak samo czyni (Łk 3, 11).
I tu pojawia się pytanie, które skierowane jest do każdego z nas, do mnie i do Ciebie. Którą drogę wybieram? Czy będę podążać w swoim życiu za bałwochwalcami, skazując się tym samym na śmierć? Czy raczej podążę drogą, którą wyznaczył Chrystus, a której uwieńczeniem jest życie wieczne?
Psalm responsoryjny: Ps 49, 6-7.8-10.17-18.19-20
Psalmista przypomina nam dzisiaj, że nieuniknionym momentem w naszym życiu jest śmierć. Jednak nim ona nastąpi, musimy przeżyć to życie, które jest niepowtarzalne, którego nie można przewinąć do przodu lub cofnąć, jak taśmę filmową. W tym życiu istotne jest „tu i teraz”, bo tylko na ten moment mamy realny, rzeczywisty wpływ. Psalmista podkreśla też, że zabieganie o dobra doczesne, bogactwo na nic się zdadzą, bo to marność nad marnościami, jak czytamy w Księdze Koheleta (Koh 1, 2) i nic z dóbr doczesnych, jeżeli będziemy gromadzić je tylko dla siebie, nie przybliży nam wieczności, nic z tego nie zabierzemy po śmierci. Jak pisze psalmista, człowiek kiedy umrze, nic z sobą nie weźmie, a jego zamożność nie pójdzie za nim (Ps 49, 18) – wybór drogi należy do nas. Wybór kapitału, w który chcemy inwestować, to nasza decyzja. Warto jednak podjąć tę decyzję z namysłem i rozważnie, bo ceną jest życie wieczne.
Ewangelia: Łk 8, 1-3
Naśladowanie Jezusa, kroczenie za Nim, kroczenie po Jego śladach, to obraz, który przekazuje nam dzisiaj Łukasz Ewangelista. W tej krótkiej perykopie, wskazującej na zgromadzonych wokół Jezusa mężczyzn i kobiety, szczególne miejsce zajmują właśnie kobiety. To na ich obecność przy Jezusie Łukasz kieruje naszą uwagę. Podaje imiona trzech z nich – Marii Magdaleny, Zuzanny i Joanny, co może oznaczać, że w tym gronie mogły się w pewien sposób wyróżniać. Łukasz pisze, że usługiwały Jezusowi i uczniom. Wcześniej jednak zostały uwolnione od złych duchów i słabości. Doświadczyły miłości, która sprawia, że nie może pozostać w człowieku bez odpowiedzi. Doświadczając dobra, czynimy dobro, doświadczając miłości, uczymy się miłować innych – tego uczy nas Jezus w swoich spotkaniach z człowiekiem.
Ta obecność mężczyzn i kobiet pokazuje nam też, że wspólnota wokół Jezusa była pełna, kompletna. Przy Jezusie było i jest miejsce dla każdego. Bycie w komunii z Jezusem jest ciągle możliwe, bo On wciąż jej pragnie. Odpowiedź jednak jest po stronie człowieka.
Jaka jest moja odpowiedź? Jaka jest moja gotowość do kroczenia po śladach Zbawiciela?