31 października
czwartek
Urbana, Saturnina, Krzysztofa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Komentarze do czytań - Poniedziałek, XXV Tydzień zwykły - święto Św. Mateusza, apostoła i ewangelisty

Ocena: 4.2
886

komentarze Bractwa Słowa Bożego,
autor: ks. Waldemar Kluz

Pierwsze czytanie: Ef 4, 1-7. 11-13

Więzienie dla Pawła okazało się tłocznią, która w momencie granicznym toczącego się procesu i bliskiej śmierci wydobyła z niego pokarm duchowy dla ludzi wierzących pierwszego wieku i kolejnych pokoleń, aż do naszych czasów. Apostoł Narodów przeszedł z Jezusem i wieloma wspólnotami na szlakach podróży misyjnych długą drogę formacyjną, która odkryła przed nim wartości najcenniejsze w budowaniu Kościoła Chrystusowego. List do Efezjan jest adresowany do uczniów Jezusa, którzy mają się troszczyć o jedność we wspólnocie, o jedność, która permanentnie jest zagrożona i łamana. Ten fragment koresponduje wyraźnie z mową arcykapłańską i modlitwą Jezusa przed męką: Ojcze spraw, aby byli jedno, aby tak się zespolili, aby świat uwierzył, żeś Ty mnie posłał (por. J 17, 21-23). Dzisiaj potrzebujemy jedności, której podstawą jest Jezus Chrystus, którą budowali także pierwsi Apostołowie. Tęsknimy za jednością, która nie polega na dominacji jednostki nakłaniającej pozostałych do przestrzegania zewnętrznego rytuału własnych upodobań, lecz jedności, która czerpie z relacji Trójcy Świętej. Jedności braci i sióstr, którzy kierując się pokorą, cichością, cierpliwością, dają drugiemu przestrzeń wolności w wyrażaniu się. Czy jednak człowiek rozbity w sobie samym, poraniony wewnętrznie, będzie w stanie wyjść z siebie ku bliźnim? Papieże kilku ostatnich dziesięcioleci przyczynę aktualnego głębokiego kryzysu upatrują w błędnej antropologii. Więzień w Panu - św. Paweł zachęca nas, abyśmy postępowali w sposób godny powołania. Bóg nas woła i kształtuje słowem - szanując to słowo, nadstawiając uszu ku Niemu, zaczynamy nabierać wartościowego pokarmu, który z czasem ukształtuje nasze myślenie i postawy.
Jedności nam brakuje, do jedności dążmy, ćwiczmy się w pielęgnowaniu jej. Jedność pochodzi od Boga. Z bliźnimi możemy ją tworzyć, budować we wszystkim, z zaznaczeniem, że do granic grzechu. Św. Mateusz, którego dzisiaj liturgia przywołuje, pisze: Temu, kto chce prawować się z tobą i wziąć twoją szatę, odstąp i płaszcz. Zmusza cię kto, żeby iść z nim tysiąc kroków, idź dwa tysiące. Jedność we wspólnocie Kościoła i naszych rodzinach naprawdę wiele kosztuje.

Psalm responsoryjny: Ps 19, 2-3.4-5

Ich głos się rozchodzi po całej ziemi. Dzisiaj obchodzimy w Kościele święto św. Mateusza. Członek wspólnoty katolickiej wie z Katechizmu, że Kościół zbudowany jest na fundamencie Apostołów. W liturgii mszalnej wykonuje się psalm, który jakby pomijał ten należny główny głos Apostołów budujący Kościół na ziemi, a podkreśla harmonię przyrody, która odsyła nas do jej źródła tj. do Boga - Stworzyciela. Tego głosu nie można zignorować. Przyroda, ułożona rozumną inwencją Boga, pociąga ku Stwórcy. Tomasz Halik, katolicki teolog z Czech, wzbogacony o doświadczenie przebywania przez jakiś czas na Wyspie Nelsona przy biegunie południowym w stacji badawczej, daleko od cywilizacji, odkrywszy siłę i piękno natury snuł refleksje na temat wiary i niewiary, zauważając, że ateizm jest luksusową iluzją. W czasach, w których formuły i definicje chrześcijańskie niewiele już mówią większości społeczeństwa, baczna obserwacja przyrody przez umysł refleksyjny może podprowadzać do Boga i objawienia w Jezusie Chrystusie.

Ewangelia: Mt 9, 9-13

Dwóch Apostołów miało na kartach ewangelii znaczący związek z pieniędzmi. Chodzi o Mateusza i Judasza Iskariotę. Pierwszy porzuca pieniądze, a zyskuje Jezusa. Drugi porzuca Jezusa, a „zyskuje” pieniądze, które okażą się zgubą. Coś ciągle tracimy i coś zyskujemy. Stracić wady i bożki - to szansa rozwoju, stracić cnoty i Jezusa - to zguba.
Widzenie Jezusa, które jest wejrzeniem afirmującym, wyzwala w Mateuszu nawrócenie ku Jezusowi i cnotom. Widzenie faryzeusza jest deprymujące, zamykające i destrukcyjne. Nie sztuka zobaczyć człowieka, jakim jest. Sztuką jest zobaczyć go lepszym. Jan Andrzej Kłoczowski OP mówił: Z mojego 45-letniego doświadczenia spowiadania wynika, że okazanie drugiemu człowiekowi miłosierdzia przywraca mu wiarę w siebie i pozwala mu bardziej sprawiedliwie na siebie spojrzeć. Wyższość miłosierdzia nad sprawiedliwością polega na tym, że miłosierdzie potrafi rodzić sprawiedliwość, a sprawiedliwość jest tylko sprawiedliwa. (J. A. Kłoczowski 2015).

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:
- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 31 października

Czwartek, XXX Tydzień zwykły
Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie.
Pokój w niebie i chwała na wysokościach.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 13, 31-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter