komentarze Bractwa Słowa Bożego, autor: Anna Wasilewska
Pierwsze czytanie: 1Krl 10, 1-10
Do króla Salomona przybywa z dalekich krajów królowa Saby. Towarzyszy jej wspaniały orszak. Tak naprawdę nie wiemy, kim była królowa Saby: władczynią czy małżonką władcy. Nie znamy nawet jej imienia. Lokalizacja królestwa Saby też budzi sporo wątpliwości. Ta kraina umiejscawiana bywa zazwyczaj na południowo-zachodnich terenach Półwyspu Arabskiego. Innym miejscem przypisywanym królestwu Saby jest Etiopia w Afryce. Także cel wizyty nie zostaje jasno określony. Z tekstu dowiadujemy się jedynie, że „przybyła, aby wystawić go [Salomona] na próbę, zadając mu trudne pytania”. Nie wiemy, o czym rozmawiała z Salomonem. Znamy tylko wynik rozmów, że król poradził sobie z każdym pytaniem i wyjaśnił wszystkie wątpliwości królowej. Najważniejszym fragmentem tego tekstu jest jej wypowiedź, w której nie kryje podziwu dla mądrości i bogactwa króla. Od pochwały Salomona przechodzi do sławienia Boga, który wybrał i wspiera króla w panowaniu nad Izraelem.
Psalm responsoryjny: Ps 37, 5-6.30-31.39-40
Fragment psalmu zawiera kilka imperatywów, które wzywają nas do życia według Bożych standardów. Przede wszystkim mamy oddać swoje życie Bogu i całkowicie Jemu zaufać. Sensowne jest posłuszeństwo i powierzenie się Bogu nawet w godzinie najtrudniejszej próby, a może właśnie szczególnie wtedy, bo „Bóg ze względu na miłość może nas poprowadzić po trudnych ścieżkach, do doświadczenia bolesnych ran i cierni, ale nigdy nas nie opuści. Dla wierzącego jest to pewność, a nie nadzieja” (Papież Franciszek). Mamy ufać Panu, radować się w Nim i w Nim pokładać nadzieję. Mamy kształtować w sobie człowieka sprawiedliwego, przestrzegać Bożych przykazań i być posłusznym woli Boga. Ma być to sprawiedliwość pochodząca z wiary, która wprowadza w życiu człowieka pokój z Bogiem, kształtuje jego duchową postawę. „A mój sprawiedliwy będzie żył dzięki wierze, lecz gdyby się wycofał, moja dusza nie upodoba go sobie” (Hbr 10, 38). Sprawiedliwy poddaje się Bożemu prowadzeniu w codzienności. Bóg jest autentycznie obecny w jego życiu. Nie ogląda się wstecz, czyli nie wraca do starego życia, nie żyje wspomnieniami. Idzie do przodu wpatrzony w Jezusa. Daje mu to gwarancję Bożego bezpieczeństwa i prowadzi do zbawienia.
Ewangelia: Mk 7, 14-23
Jezus tłumaczy, co czyni człowieka nieczystym. Największym zagrożeniem jest serce, w którym rodzi się zło. Na człowieka nie ma wpływu to, co wchodzi w niego, ale to, co z niego wychodzi. Stąd Jezus domaga się troski o zachowanie czystości serca. Dopóki nie dopuszcza się do serca złych treści, pozostają one tylko pokusami. Sam człowiek wybiera i decyduje, czy je przyjmie, czy odrzuci. Bóg szanuje naszą wolność i nie ogranicza w niczym wyborów. Czyste serce zawsze wybiera pełnienie woli Boga. Kierowanie się wolą Boga wymaga umiejętnego, nieustannego rozeznawania wartości i odpowiedniego wyboru. Podejmując walkę o czyste serce, trzeba zadbać także o właściwe kształtowanie własnego sumienia.
„Czystość serca bowiem przysposabia nas do widzenia Boga twarzą w twarz w wymiarach wiecznej szczęśliwości. Dzieje się tak dlatego, że już w życiu doczesnym ludzie czystego serca potrafią dostrzegać w całym stworzeniu to, co jest Boże, co jest od Boga. Potrafią niejako odsłaniać Boski wymiar, Boską wartość, Boskie piękno wszystkiego, co stworzone.”(święty Jan Paweł II)
.