Otrzymali oni ten dar po to, aby rozumieli słowo Boże i pomagali Mojżeszowi sądzić lud, gdyż on sam nie był już w stanie udźwignąć tego ciężaru. Duch został udzielony modlącym się poza obozem, w Namiocie Spotkania. Duch zstąpił też na dwóch mężów, którzy pozostali w obozie. To Eldad i Medad. Oni również wpadli w uniesienie prorockie, co nie spodobało się pobożnemu młodzieńcowi Jozuemu. Mojżesz jednak zrozumiał, że Bóg chce działać i może działać w każdym. „Oby tak cały lud Pana prorokował, oby mu Pan dał swego ducha”. Wszyscy są powołani do tego, aby stawać się narzędziem w ręku Pana.
Niestety, nie wszyscy chcą podjąć się tego zadania. Szczególną kategorię ludzi stanowią tu bogacze czasów starożytności, o których pisze św. Jakub Apostoł w drugim czytaniu: „Teraz wy, bogacze, zapłaczcie wśród narzekań na utrapienia, jakie was czekają. (…) Żyliście beztrosko na ziemi i wśród dostatków tuczyliście serca wasze w dniu rzezi”. Problem bogactwa nie polega na ilości posiadanych dóbr, tylko na stosunku do ubogich i potrzebujących. Stanowią oni w dwójnasób ofiary bogaczy. Raz, że to ich praca stanowiła źródło dobrobytu, a dwa, że padli ofiarą egoizmu bogaczy, którzy nie widzieli potrzeby sprawiedliwego podziału wypracowanego dobra. Niesprawiedliwość ta ma charakter nie tylko społeczny, ale również duchowy. Bóg udziela dóbr wszystkim, a nie tylko niewielkiej grupie. To, co zniweczy ludzka niesprawiedliwość, znajdzie sprawiedliwe zakończenie podczas sądu Bożego.
W dzisiejszym fragmencie Ewangelii Pan Jezus ukazuje uczniom, którzy próbują zabronić wędrownemu egzorcyście dalszej działalności, Bożą perspektywę obecności wśród ludzi. Bóg chce dawać swego Ducha tym, którzy są na to gotowi, a nawet więcej. Nie ogranicza się do jakiejś wybranej kategorii ludzi. Wędrowny egzorcysta spoza grona Dwunastu wyrzuca demony w imię Jezusa. Z kolei Eldad i Medad wpadają w uniesienie prorockie poza obozem, bo tak chce Pan, to odpowiada Jego woli i naturze. Człowiek powinien starać się o zrozumienie tej Bożej otwartości i hojności. Niektóre formy ekskluzywizmu – tak jak w wypadku starożytnych bogaczy – prowadzą do nędzy współbraci, inne – tak jak w wypadku Jozuego i zazdrosnych uczniów – mogą ograniczać rozszerzanie się słowa Bożego i prowadzić do zubożenia duchowego. Pan Jezus, tłumacząc uczniom te kwestie, zachęca do odrzucania tego, co prowadzi do wzrostu egoizmu i blokuje zdolność przyjęcia łaski. To zadanie do wykonania dla każdego ucznia Jezusa, na które warto spożytkować swoją energię.