31 października
czwartek
Urbana, Saturnina, Krzysztofa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Żona, matka i szefowa

Ocena: 2.48571
4105

Ma Pani czas na pieczenie z córką pierniczków?

W domu dzielimy się obowiązkami z mężem, czyli jest o tyle łatwiej. Ze względu na odległość nie możemy korzystać z pomocy dziadków, więc jestem bez przerwy albo w pracy, albo z rodziną. Moje życie koncentruje się na tych dwóch obszarach. Weekendy są tylko dla rodziny, wyciągnięcie mnie gdziekolwiek jest trudne. Można bywać na galach, ale samo przygotowanie do nich zajmuje pół dnia. Mam bzika na punkcie kuchni. Ciągle testuję nowe przepisy, kiedy coś zaczyna wychodzić, to szukam kolejnej nowej książki kucharskiej i dalej eksperymentuję. Marysia – moja córeczka – lubi pierniczki, i to nam wychodzi.

Dom rodzinny i góralskie wychowanie – jak wpłynęły na Pani wybory życiowe?

W górach rzeczywiście dzieciom żyje się trudniej, do szkoły trzeba pokonać kilka kilometrów, to wymusza pewną dyscyplinę. Dzisiaj w mieście płaci się za dodatkowe zajęcia z różnych dyscyplin sportowych, a myśmy mieli to za darmo. Nie mam zadyszki, kiedy wchodzę po schodach. Tak dzisiaj poszukiwanych cech, jak miłość do przyrody, zdrowego trybu życia i odżywania też nie musiałam się uczyć. A dzieciństwo miałam szczęśliwe, było pełne miłości. System wartości zawdzięczam rodzicom. Staram się to przenosić do naszego domu. Tata bardzo mnie afirmował, nagradzał, doceniał, dostrzegał plusy. Znosić porażki pomagała mama, akceptowała bez względu na to, co się działo. Zawsze miałam wysoko ustawioną poprzeczkę. Wiem jednak, jak jest to frustrujące i staram się nie robić tego w stosunku do moich dzieci. Z drugiej strony dzwonię prawie codziennie do mamy – tak staram się rekompensować fizyczne oddalenie. Zdaję relację z dnia, opowiadam, co się wydarzyło w rodzinie. Mama komentuje moje wystąpienia, przekazuje mi informacje o następnym programie, którego nie mogę zobaczyć, dzięki temu mam informacje z pierwszej ręki.

Jaką mamą jest Dorota Gawryluk? Syn już się usamodzielnił. Czego chce Pani nauczyć córeczkę?

Jestem mamą niedoskonałą; z jednej strony chciałabym żeby moje dziecko nie doznawało żadnych przykrości, a z drugiej strony wiem, że musi sprostać wyzwaniom i nauczyć się pewnych rzeczy. Czasem brakuje mi konsekwencji, robię postanowienia. A kiedy córka popatrzy wielkimi oczami, jak sarna, to co mogę zrobić? Proszę męża: „Jurek, kochanie, ty się tym zajmij, zrób coś z tym”. Na szczęście mam się na kim oprzeć. Podobnie było z naszym synem Nikonem. Jako rodzice powinniśmy brać na siebie odpowiedzialność za to, jak wychowujemy dzieci, żeby inni nie mieli z nimi problemów. Chciałabym nauczyć Marysię, żeby szanowała innych ludzi, żeby czuła respekt w stosunku do nauczycieli. Często jednak jest tak, że na innych zrzucamy wychowanie dzieci: na nauczycieli, katechetów, księży. Wymagamy nawet nauczenia najprostszych słów: proszę, przepraszam, dziękuję. A to rodzina jest pierwszym, najważniejszym miejscem nauki dziecka.

Co wniosło w Pani życie macierzyństwo?

O macierzyństwie myślę w kategoriach nadprzyrodzonego cudu. Kiedy widzę, jak formuje się nowy człowiek, jak wzrasta, to widzę cud. Nikt myślący nie powie, że to dzieje się za sprawą człowieka, bez udziału Boga. Kiedy patrzę na dzieci, mam poczucie absolutnego szczęścia i zadowolenia.

Co Pani uważa za swój największy sukces życiowy?

Nie podsumowuję jeszcze życia, ale staram się podchodzić do „sukcesu” i do porażki bardzo stabilnie. To, co dziś jest sukcesem, jutro może okazać się porażką. Chciałabym dojrzeć do takiego momentu, żeby pracować bardziej nad rozwojem siebie, swojej osobowości, żeby nie myśleć o tym, co dziś, jutro, o sprawach materialnych. Jeśli chodzi o rozwój duchowy, to trudno mówić o jakichś sukcesach, bo jest wiele do zrobienia. Dla mnie sukcesem jest umiejętność poukładania i znalezienia czasu na ważne sprawy i wybieranie tego co jest ważniejsze w danej chwili, co warte jest uwagi. Kiedy umie się dostrzegać rzeczy, które mają wartość, to wtedy można mówić o sukcesie. Na pewno do życia trzeba podchodzić z pokorą, zachowaniem skromności, wiernością wobec swoich poglądów.

A dwadzieścia pięć lat małżeństwa to…?

Udane małżeństwo jest sukcesem, ale kiedy człowiek myśli w tych kategoriach i zatrzyma się na tej myśli, to może się okazać, że zaczyna wszystko tracić. Dzisiaj ludzie rozwodzą się także po 20, 30 latach małżeństwa. O relacje trzeba dbać i pielęgnować je ciągle.

Jesteście małżeństwem wyznaniowo mieszanym…

Mąż jest prawosławny, a to przecież także chrześcijaństwo. Częściej bywamy razem w świątyniach katolickich, bo w pobliżu nie ma zbyt wielu cerkwi prawosławnych. Modlitwa to sprawa osobista, bardziej niż o niej mówić, należy dawać przykład swoim życiem.

Co Pani ceni w innych?

Zdolność do poświęcenia i umiejętność wczucia się w potrzeby drugiej osoby. Współpracując z Fundacją Polsat, widzę wielką ofiarność ludzi i mobilizowanie się do dobra. Często nam się wydaje, że inni ludzie są źli, bo akurat trafiliśmy na czyjś gorszy dzień albo przez kogoś przemawia złość czy strach. Widzę w ludziach wiele empatii, chęci niesienia pomocy. Cenię podtrzymywanie relacji z innymi. Lubię towarzystwo swoich koleżanek, i choć nieczęsto się widzimy, to sobie towarzyszymy: telefon, dobra myśl, kontakt psychiczny wystarczą. Cieszy mnie też, że my Polacy potrafimy być optymistyczni nawet w trudnych czasach.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Dziennikarka tygodnika „Idziemy”, absolwentka ziołolecznictwa na SGGW i dziennikarstwa na UW, korespondentka Vatican News


irena.swierdzewska@idziemy.com.pl

- Reklama -

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 31 października

Czwartek, XXX Tydzień zwykły
Błogosławiony Król, który przychodzi w imię Pańskie.
Pokój w niebie i chwała na wysokościach.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): Łk 13, 31-35
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
Nowenna za zmarłych cierpiących w czyśćcu

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Najczęściej czytane artykuły



Najczęściej czytane komentarze



Najwyżej oceniane artykuły

Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter