fot.pixabay.com/CC0
Podmiot wielowyrazowy to nie zawsze dwa rzeczowniki czy zaimki połączone za pomocą spójnika łącznego (typu jabłko i gruszka czy miłość i nienawiść z tytułu poprzedniego odcinka naszego cyklu). Czasem elementem łączącym są inne spójniki, np. wyłączające (ani) czy też rozłączne (albo, lub). W takich przypadka orzeczenie może mieć postać zarówno liczby pojedynczej, jak i liczby mnogiej. Poprawne są zatem obie wersje następujących zdań: Ani spacer, ani kąpiel nie pomogą na taki stres oraz: Ani spacer, ani kąpiel nie pomoże na taki stres, a także: Dobra książka albo szlachetna herbata będzie dla niego najlepszym prezentem oraz: Dobra książka albo szlachetna herbata będą dla niego najlepszym prezentem. Jeśli jednak w tego typu zdaniach zmienimy szyk wyrazów, a konkretnie kolejność podmiotu i orzeczenia, to lepiej jest użyć go w liczbie pojedynczej, np.: Na taki stres nie pomoże ani spacer, ani kąpiel, a także: Najlepszym prezentem będzie dla niego dobra książka albo szlachetna herbata.
Przyjrzyjmy się teraz kolejnej nietypowej konstrukcji. Otóż niekiedy w skład podmiotu wielowyrazowego wchodzą zaimki ja oraz ty. Ich użycie wręcz wymusza odpowiednie formy czasowników. Zapamiętajmy właściwe postaci czasowników w takich zdaniach: Ja i ty zrobimy to najszybciej; Ja i on zrobimy to najszybciej; Ty i on zrobicie to najszybciej.
Dość liczne są takie wielowyrazowe struktury podmiotowe, które można by oddać schematyczną formułą A z B (A i B to np. dwa rzeczowniki czy zaimki, a z jest elementem je łączącym). W ich przypadku obie formy orzeczenia, tzn. w liczbie pojedynczej i liczbie mnogiej, są poprawne. Istnieje jednak między nimi istotna różnica znaczeniowa. Zastosowanie orzeczenia w liczbie mnogiej przynosi informację o równorzędności, równej ważności obu członów podmiotu. Z kolei orzeczenie w liczbie pojedynczej informuje o tym, że człon pierwszy jest ważniejszy. Innymi słowy ze zdania Zosia z Jasią gotowały obiad wynika, że obie wspólnie przyrządzały potrawy, a ze zdania Zosia z Jasią gotowała obiad wynika, że w gruncie rzeczy zajmowała się tym wyłącznie lub przede wszystkim Zosia. Tego pierwszego zdania możemy zatem użyć np. do opisu sytuacji dwóch koleżanek z akademika, a tego drugiego do opisu sytuacji młodej mamy, która przebywa na urlopie wychowawczym i przygotowuje posiłek, a córka jej w tym jedynie towarzyszy.
Skoro wiemy już, jak sobie radzić z uzgadnianiem liczby orzeczenia do formy podmiotu, to zajmijmy się kwestą rodzaju. Dopóki oba członu podmiotu wielowyrazowego (co ważne: połączonego spójnikiem łącznym) mają ten sam rodzaj, problem właściwie nie istnieje. Piszemy np. Piotr i Paweł biegli do sklepu, a Zosia i Jasia biegły ze sklepu. Kłopoty pojawiają się, gdy rodzaje takich rzeczowników są różne. Przypomnijmy tu stosowne rozstrzygniecie normatywne. Jeżeli jednym z elementów podmiotu jest tzw. rzeczownik męskoosobowy (a więc nazywający człowieka płci męskiej), to orzeczenie przybiera formę męskoosobową, np. Piotr i Zosia biegli do sklepu. Taka sama forma musi się pojawić nawet wówczas, gdy rzeczownik rodzaju żeńskiego ma liczbę mnogą, np. Piotr i dziewczynki biegli. Co więcej, zasada ta dotyczy także rzeczowników męskonieosobowych, czyli nazywających zwierzęta płci męskiej. Należy zatem pisać np. Kasia i jej mały szczurek skakali po łóżku, Jasia i kanarek wspólnie gwizdali znaną melodię, ale też: Zosia, Ania, Kasia, Hania, Jasia oraz kotek Uli wygrzewali się na słońcu oraz Harcerki i szczeniak wbiegli na pole namiotowe.