– Pomysł zrodził się w ubiegłym roku na spotkaniu Katolickiego Stowarzyszenia Młodzieży – wspomina ks. Andrzej Lubowicki, asystent generalny KSM. – Zastanawiając się, jak zorganizować obchody setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości, pomyśleliśmy o rodakach, którzy zostali po wschodniej stronie granicy i nie korzystają w pełni z odzyskanej przez Polskę wolności. Postanowiliśmy nawiązać z nimi relację oraz przeprowadzić dla nich zbiórkę żywności.
Zamysł szybko został podchwycony przez młodzież. Jak podkreśla ks. Lubowicki, to dzięki niej akcja „Polak z sercem” powstała i jest koordynowana. – Logo naszej inicjatywy, zaprojektowane przez jednego z KSM-owiczów, przedstawia serce na dłoni – wyjaśnia ks. Lubowicki. – To taka inspiracja, by każdy z nas Polaków nie tylko myślał, że jest Polakiem, ale żeby miał Polskę w swoim sercu i żeby tym sercem dzielił się z innymi.
W czasie pierwszej edycji 584 wolontariuszom z 16 diecezji udało się zgromadzić ponad 11 ton produktów, które następnie zostały przekazane potrzebującym mieszkającym w obwodach grodzieńskim i lwowskim. Dary trafiły również m.in. do Domu Polskiego w Barze, schroniska dla bezdomnych mężczyzn prowadzonego przez albertynów we Lwowie i Ośrodka Duszpasterstwa Archidiecezji Lwowskiej w Brzuchowicach. – Spotykaliśmy się w dużej mierze z osobami dorosłymi, starszymi, które są opuszczone – wspomina Wioleta Pietraszko, wolontariuszka. – Żyje im się bardzo ciężko, panuje duża bieda.
„Polak z sercem” to nie tylko pomoc materialna, ale przede wszystkim relacje i lekcja patriotyzmu. – Młodzież z Ukrainy powiedziała mi kiedyś, że zbiórka darów jest dla nich ważna, ale największą wartością jest sama świadomość, że o nich pamiętamy, że nie zostawiamy ich samych i że być może w drugim etapie przyjadą na kolonie do Polski, by poznać „naszą wspólną ojczyznę i naszych rodaków” – mówi Wioleta Pietraszko. – Przekazując dary, bardzo często słyszeliśmy: „Pamiętajcie, że jesteście Polakami; nigdy o tym nie zapominajcie”. Jedna pani powiedziała do mnie: „Przepraszam, że ja tak słabo mówię po polsku. Mieszkam kilkadziesiąt kilometrów od parafii, przyjeżdżam tu tylko w niedziele, a jedyną osobą, z którą mogłam porozmawiać po polsku, była moja mama, która już nie żyje”. Były sytuacje, kiedy starsze osoby stawały i recytowały nam wiersz „Kto ty jesteś? Polak mały”. I zawsze pojawiały się łzy.
– Dla naszej młodzieży była to przede wszystkim niesamowita lekcja patriotyzmu – podsumowuje ks. Lubowicki – ale to był „odcinek pilotażowy”. Nie wszystko udało się zrobić, jednak nie poddajemy się. Zabiegamy o to, by przedstawicieli naszych rodaków na Wschodzie zaprosić do nas na kongres młodzieży polonijnej w najbliższe wakacje oraz aby zorganizować wymianę młodzieży albo spotkanie integracyjne.
Wszyscy, którzy chcą włączyć się w pomoc w tym roku, mogą zrobić to na kilka sposobów. Akcja przebiega dwuetapowo: od 11 do 24 listopada młodzi KSM-owicze przeprowadzą na placach kościelnych, szkołach i w wybranych sklepach zbiórkę żywności z długim czasem przydatności do spożycia oraz środków chemicznych. – Potrzeba podstawowych produktów, jak cukier, mąka, kasza, ryż; środki czystości – wymienia Patryk Czech, koordynator akcji. – Na prośbę prowadzących polskie świetlice na Białorusi będziemy zbierać również materiały papiernicze, biurowe i gry, które pomogą w wyposażeniu i sprawnym funkcjonowaniu tych placówek.
Partnerami akcji zostały: Caritas Lwów, Caritas Grodno, Caritas Polska oraz Pomoc Kościołowi w Potrzebie, a patronat honorowy obejmują wicemarszałek senatu Maria Koc, przewodniczący KEP abp Stanisław Gądecki, metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, przewodniczący Zespołu Pomocy Kościołowi na Wschodzie bp Antoni Pacyfik Dydycz OFMCap i delegat KEP ds. KSM bp Marek Solarczyk. Patronat medialny sprawuje tygodnik „Idziemy”.
Od 11 listopada do 30 czerwca akcji towarzyszyć będzie również zbiórka funduszy online oraz za pośrednictwem SMS-a charytatywnego (SMS o treści „Kresy” na numer 72052 – koszt to 2,46 zł z VAT). Akcję można też wesprzeć, wpłacając fundusze na konto Fundacji dla Młodzieży, nr 26 1090 2590 0000 0001 3751 6623 (w złotówkach), z dopiskiem „Polak z sercem”).