Bp Guzdek: Kard. Macharski był apostołem miłosierdzia

Pełnił on wtedy funkcję rektora seminarium archidiecezji krakowskiej. Później przez wiele lat współpracowali w różnych wymiarach duszpasterstwa.

Biskup Guzdek podkreślił, że kardynał Macharski był człowiekiem ogromnej pracy, modlitwy, skromności i otwartości na potrzeby ludzi. Jego zdaniem Zmarły był też mistykiem, głęboko przeżywającym Eucharystię.

– Kardynał Macharski był apostołem miłosierdzia, który głosił prawdę o Bożym Miłosierdziu, a wypowiadane słowa potwierdzał miłosiernymi czynami. Pochylał się nad człowiekiem od jego poczęcia aż do naturalnej śmierci. „Okno życia” oraz Dom Samotnej Matki były przejawem jego troski o zagrożone życie dziecka i kobietę-matkę, która nie znalazła zrozumienia i wsparcia od ojca dziecka a nawet od najbliższych z rodziny. Zainicjowane przez niego liczne warsztaty terapii zajęciowej były przejawem troski o niepełnosprawnych. Zaś Hospicjum św. Łazarza w Nowej Hucie, wybudowane za jego staraniem, stało się przystanią na ostatnie miesiące i dni ziemskiego życia dla terminalnie chorych, którzy potrzebują miłości i pielęgniarskiej troski – powiedział bp Guzdek.

Ordynariusz wojskowy podkreślił, że kard. Franciszek Macharski bardzo troszczył się o rozwój kultu Bożego Miłosierdzia. Przypomniał też, że zarówno beatyfikacja, jak i kanonizacja siostry Faustyny odbyły się w czasie, kiedy on był metropolitą krakowskim. Zadbał też o wybudowanie Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w krakowskich Łagiewnikach, gdzie wierni mogą poznawać miłosierne oblicze Boga i w sakramentach świętych napełniać się łaską miłosierdzia.

Biskup Guzdek zauważył, że kard. Macharski troszczył się o kapłanów chorych i będących w jesieni życia, odwiedzając ich często w domach księży emerytów w Swoszowicach i Makowie Podhalańskim. Dodał też, że zmarły hierarcha wobec ludzi dotkniętych klęskami żywiołowymi, katastrofami, zawsze reagował niesieniem pomocy. Mając dobre i wrażliwe serce na wieść o ludzkim nieszczęściu starał się być obecny na miejscu nieszczęśliwych zdarzeń, pocieszał poszkodowanych a poprzez Caritas organizował doraźną i długofalową pomoc.

Biskup Polowy powiedział, że podobnie jak Jan Paweł II kard. Macharski poprzez modlitwę szukał kontaktu z Bogiem oraz sił do realizacji Bożej woli. – Nie podejmował żadnych działań dla Boga, ale zawsze z Bogiem. Wsłuchiwał się w Jego głos i pozwalał się Mu prowadzić. Przez modlitwę Pan Bóg pokazywał mu te obszary, których sam pewnie by nie odkrył– powiedział.

Ordynariusz wojskowy zwrócił też uwagę, że ważnym rysem jego osobowości była skromność. – Jego codziennym strojem była czarna sutanna i ten sam prosty biskupi krzyż. Jako następca kard. Karola Wojtyły, który został wybrany na Stolicę Piotrową, pozostał sobą. Nie starał się naśladować poprzednika, ale służył Kościołowi i Ewangelii w swoim stylu – powiedział. Przez cały czas pełnienia posługi biskupiej pozostawał człowiekiem w dużej mierze samotnym, co dawało mu wewnętrzną wolność – powiedział bp Guzdek.

Kard. Macharski zmarł dziś rano w wieku 89 lat. Od 12 czerwca był hospitalizowany po upadku ze schodów.Od tego czasu nie odzyskał przytomności.

Kard. Franciszek Macharski urodził się 20 maja 1927 r. w Krakowie. 2 kwietnia 1950 r. otrzymał z rąk kard. Adama Stefana Sapiehy święcenia kapłańskie. Święceń biskupich udzielił mu 6 stycznia 1979 r. Jan Paweł II, a kardynałem został 30 czerwca 1979 r. W latach 1979-2005 pełnił funkcję metropolity krakowskiego.