Tradycyjne życzenia wszystkim krakowianom i przyjezdnym złożyli również prezydent miasta Jacek Majchrowski i przewodniczący Rady Miasta Bogusław Kośmider.
Metropolita krakowski powiedział, że wszyscy ludzie są dziećmi jednego Ojca, którego imieniem jest Miłość. – I taka jest podstawowa prawda o każdej i o każdym z nas, pomimo wszystkich różnic i napięć, jakie nam towarzyszą na co dzień w życiu rodzinnym i społecznym – powiedział. Dodał, że Chrystus już pojednał niebo z ziemią i ocalił los ludzi, a więc jest zawsze nieodłącznym towarzyszem na ścieżkach życia swoich wiernych.
Hierarcha podziękował za trwającą w tym samym czasie wigilię dla bezdomnych i potrzebujących. Zachęcił do otoczenia turystów i pielgrzymów życzliwością oraz staropolską gościnnością. – Wszystkim środowiskom, rodzinom, a także osobom pozbawionym ciepła rodzinnego życzę wszelkiego dobra i światła wychodzącego z Betlejem, które ukazuje nam drogę do najwyższego dobra i celu, którym jest Jezus Chrystus – zakończył kardynał.
Prezydent miasta Krakowa, Jacek Majchrowski, zaznaczył, że życzenia na Rynku Głównym stały się tradycją budującą nastrój świąteczny Krakowa. – Gromadzimy się tu, by połamać się opłatkiem. Ten gest jest w naszej krwi – on jest związany z naszą tradycją. Pokazuje, że zawsze jesteśmy się w stanie podzielić tym, co mamy z tymi, którzy takiej pomocy potrzebują – powiedział. Złożył mieszkańcom i turystom życzenia zdrowych i spokojnych świat.
– Jesteśmy tu, by podziękować sobie za dobro, które udało się nam stworzyć. Życzę państwu, żeby te święta były przepełnione rodzinną atmosferą, a nadchodzący rok był pełen nadziei na dobro, które jest jeszcze przed nami – dodał w swoich życzeniach świątecznych Bogusław Kośmider, przewodniczący Rady Miasta Krakowa.
Po życzeniach kard. Stanisław Dziwisz pobłogosławił opłatki, którymi wraz z przedstawicielami władz miasta podzielił się ze przybyłymi mieszkańcami Krakowa i turystami.
Co? Gdzie? Kiedy?
