28 kwietnia
niedziela
Piotra, Walerii, Witalisa
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Papież: Kościół matką wszystkich, wyciągającą rękę, aby podnieść

Ocena: 0
1804

Franciszek przypomniał historię chorego człowieka siedzącego u bram świątyni jerozolimskiej, gdyż prawo zabraniało mu wejścia do niej, a który zobaczył wchodzących tam na modlitwę Piotra i Jana. Ten człowiek – zaznaczył Papież – jest wzorcem wielu odrzuconych i wykluczonych przez społeczeństwo, proszących o wsparcie. Apostołowie widząc jego wzrok zachęcają go, aby spojrzał na nich inaczej, bo chcą go obdarzyć nie pieniędzmi, ale w imię Jezusa Chrystusa, łaską zdrowia.

Świątynia, była nie tylko centrum religijnym, ale także miejscem wymiany ekonomicznej i finansowej: przeciw temu jej poniżaniu burzyli się wielokrotnie prorocy, a także sam Jezus (por. Łk 19, 45-46). Jak wiele razy myślę o tym, bo znam niektóre parafie, gdzie uważa się, iż najważniejszą rzeczą są pieniądze, a nie sakramenty. Proszę! Kościół ubogi: prośmy Pana o ten dar – wzywał Ojciec Święty. – Ów żebrak, spotykając Apostołów, nie znajduje pieniędzy, lecz Imię, które zbawia człowieka: Jezusa Chrystusa z Nazaretu. Piotr przywołuje imię Jezusa, nakazuje paralitykowi wstać na nogi, stanąć w pozycji żyjących i dotyka tego chorego, to znaczy bierze go za rękę i podnosi.

Franciszek wskazał, że w tej scenie wielki doktor Kościoła, św. Jan Chryzostom widział obraz zmartwychwstania. To także obraz Kościoła bez granic, wyciągającego rękę do wszystkich potrzebujących.

Tutaj pojawia się wizerunek Kościoła dostrzegającego osoby znajdujące się w trudnej sytuacji, nie zamykającego oczu, potrafiącego spojrzeć ludzkości w twarz, aby tworzyć odpowiednie relacje, mosty przyjaźni i solidarności w miejsce barier. Pojawia się oblicze «Kościoła bez granic, który czuje się matką wszystkich» (Evangelii gaudium, 210), który potrafi ująć za rękę i towarzyszyć, aby podnieść. Nie, by potępić. Jezus zawsze – zawsze! – podaje rękę, ciągle szuka, aby podnieść, aby ludzie mogli być uzdrowieni, szczęśliwi, że spotkali Boga – podkreślił Ojciec Świety. – Chodzi o «sztukę towarzyszenia», która cechuje się delikatnością, z jaką podchodzimy do «świętej ziemi drugiego», nadając drodze «zbawienny rytm bliskości ze spojrzeniem okazującym szacunek i pełnym współczucia, ale który jednocześnie leczy, wyzwala i zachęca do dojrzewania w życiu chrześcijańskim» (tamże, 169). I to robią ci dwaj Apostołowie z chromym: patrzą na niego, mówią: «i ty popatrz na nas», bierze za ręke, podnosi i uzdrawia. Tak też czyni Jezus z nami wszystkimi. Pomyślmy o tym, kiedy przeżywamy złe chwile, kiedy zgrzeszyliśmy, w chwilach smutku. Tam jest Jezus i mówi do nas: «Popatrz na mnie, jestem tutaj!». Chwyćmy Go za rękę i pozwólmy Mu się podnieść. 

Na zakończenie Papież zachęcił do modlitwy o dar wdzięcznej pamięci wspominając dobrodziejstwa Bożej miłości, aby móc dawać świadectwo uwielbienia i wdzięczności.  

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter