To właśnie tam podąża ze stolicy Rosji upiorny seryjny morderca. Legnica okazuje się zatem miejscem, gdzie narodziła się zbrodnia. „Fotograf” wzorowany jest na popularnych filmach amerykańskich, w których policja prowadzi śledztwa w sprawie psychopatycznych morderców. Film zrealizowany został w realiach rosyjskich i polskich, dlatego wyróżnia się lokalnym klimatem, osobliwym i makabrycznym. Psychopatyczni zabójcy w filmach amerykańskich mordowali najczęściej z powodu rozmaitych urazów z dzieciństwa, związanych z relacjami chłopców z rodzicami, jak w słynnej „Psychozie” Hitchcocka. W filmie Krzystka geneza zbrodni tkwi w przeszłości komunistycznej.
Moskiewska ekipa śledcza składa się z Nataszy i Koli oraz doświadczonego majora Lebiakina. Posługują się oni, podobnie jak ich amerykańscy koledzy, niekonwencjonalnymi metodami. Muszą po prostu obchodzić pewne przepisy, a poza tym dawać sobie radę z własnymi problemami osobistymi i rodzinnymi. W poszukiwaniu mordercy trafiają nawet do zakładu psychiatrycznego, gdzie przebywają pacjenci umieszczeni tam jeszcze w czasach sowieckich. W końcu trafiają do Legnicy. Okazuje się, że zbrodniarz wybrał się do miasta, gdzie spędził dzieciństwo w radzieckim garnizonie i był świadkiem makabrycznego zdarzenia. Koło się zamyka, gdyż polski policjant Kwiatkowski jako dziecko także oglądał ten wypadek.
Niepokojąca wymowa „Fotografa” polega na tym, że po zamknięciu śledztwa wiele spraw pozostaje otwartych. Mamy tu więc do czynienia z oczywistą sugestią, że nad Rosją nadal rozpościera się duchowe widmo czasów komunistycznych. Być może niektórzy widzowie potraktują „Fotografa” jako film nieco wymyślony i sztuczny, jednakże warto chyba docenić rozrachunkową wartość tego dobrze zrealizowanego utworu.
„Fotograf”, Polska, 2014. Reżyseria – Waldemar Krzystek. Wykonawcy: Tatiana Arntgoltc, Aleksandr Bałujew, Andriej Kostasz, Tomasz Kot, Adam Woronowicz, Sonia Bohosiewicz, Agata Buzek i inni. Dystrybucja – Kino Świat
 | Mirosław Winiarczyk |
Co? Gdzie? Kiedy?
