Gościem specjalnym spotkania był bp Artur G. Miziński, sekretarz generalny Konferencji Episkopatu Polski, który przybliżył przesłanie Ojca Świętego na zbliżający się Światowy Dzień Pokoju, który będziemy obchodzić 1 stycznia 2023 roku.
Pokój daje poczucie dziecięctwa Bożego, że jesteśmy dziećmi jednego Boga, Ojca, który jest w Niebie. Bo to Bóg jest Dawcą pokoju. On daje pokój, którego świat dać nie może. Jest to także wezwanie dla nas tu i dzisiaj, aby troszczyć się o pokój
– stwierdził bp Miziński.
Najpierw ten pokój musi być w nas, a potem ma rodzić relację braterskiej miłości wobec naszych bliźnich
– dodał. Sekretarz generalny KEP zwrócił uwagę, że papież w orędziu zwraca również uwagę na czujność, jaka potrzebna jest w wychodzeniu z ciemności pocovidowych konsekwencji.
Papież podkreśla w orędziu, że teraz jest czas na to, aby wzbudzać w sobie świadomość, że potrzebujemy siebie nawzajem oraz poczucie, że nikt z nas nie może ocalić się sam
– podkreślił. Dodał, że papież wzywa do pielęgnowania w sobie solidarności i postawienia w centrum słowa „razem”.
Bp Miziński zaznaczył, że w drugiej części orędzia papież dotyka wojny w Ukrainie i jej konsekwencji nie tylko dla samej Ukrainy, ale również dla wspólnoty międzynarodowej.
Tutaj również papież podkreśla znaczenie budowania współodpowiedzialności za świat, troski o dobro wspólne, która może przyczynić się do przywrócenia pokoju zarówno w Ukrainie jak i w innych częściach świata, gdzie trwają konflikty
– zaznaczył sekretarz generalny.
O beatyfikacji Rodziny Ulmów mówił podczas spotkania ks. Witold Burda, postulator w procesie beatyfikacyjnym Rodziny Ulmów, oraz ks. Bartosz Rajnowski, rzecznik prasowy archidiecezji przemyskiej.
Decyzja Ojca Świętego, który przychylił się do prośby prefekta Spraw Kanonizacyjnych, by opublikować w Aktach Stolicy Apostolskiej dekret o męczeństwie, jest oficjalną decyzją o beatyfikacji całej Rodziny Ulmów, a więc małżonków i ich siedmiorga dzieci, w tym dziecka nienarodzonego
– podkreślił ks. Burda.
Warto podkreślić, że do chwały ołtarzy zostanie wyniesione również dziecko nienarodzone, czyli dziecko, które Wiktoria Ulma nosiła pod swoim sercem
– dodał ks. Burda. Podkreślił, że opinia o męczeństwie Ulmów była od początku żywa wśród mieszkańców Markowej.
Ks. Bartosz Rajnowski zwrócił uwagę, że na tym etapie jeszcze jest za wcześnie, aby mówić o dacie beatyfikacji, gdyż potrzebne są decyzje kilku Dykasterii watykańskich. „Wówczas będzie można podać do publicznej wiadomości czas i miejsce beatyfikacji Rodziny Ulmów” – dodał ks. Rajnowski.