Ważnym kryterium w wyborze potraw jest także niska cena. – Zauważyłam, że zdrowe jedzenie może porządnie nadszarpnąć domowy budżet, jeśli zacznie się kupować produkty „bio” i „eko” – przyznaje Kasia. – Na szczęście są sposoby, żeby tego uniknąć. Zakupy robimy raz w tygodniu, w dużych marketach, obowiązkowo zabierając ze sobą listę i kupując tylko to, co jest nam rzeczywiście potrzebne. Wcześniej dokładnie planuję, co będziemy jeść przez najbliższy tydzień. Dzięki temu oszczędzamy nie tylko pieniądze, ale i czas. Jeśli mam możliwość, gotuję obiad od razu na dwa dni.
Oprócz szpinaku jedzą przede wszystkim zupy kremy: marchewkową, brokułową, cebulową, kalafiorową. – W czasach kawalerskich sam co niedzielę gotowałem gar zupy, zamykałem w słoikach i codziennie zabierałem do pracy. Ale Kasia nie uznaje jedzenia tej samej zupy przez cały tydzień, więc teraz mam urozmaicenie – śmieje się Paweł.
ZAPIEKANKA SZPINAKOWA
Składniki: 200 g makaronu, 1 paczka szpinaku świeżego lub mrożonego (w liściach), 2 cebule, 2 ząbki czosnku, 1 kulka sera mozzarella, 10 dużych pieczarek, pół puszki kukurydzy, 100 g śmietany 12%, 50 g sera żółtego, sól, pieprz.Sposób przygotowania: Makaron ugotować w osolonej wodzie. Cebulę i czosnek drobno posiekać, zeszklić na patelni, następnie dodać pokrojone w plastry pieczarki. Kiedy się zarumienią, dodać szpinak i dusić kilka minut (mrożony do rozmrożenia, a świeży do rozpadnięcia się na kawałki). Następnie dodać pokrojoną w drobną kostkę mozzarellę, kukurydzę i śmietanę, cały czas mieszając, doprawić do smaku. Do naczynia żaroodpornego włożyć ugotowany makaron, polać farszem szpinakowym i posypać startym żółtym serem. Zapiekać ok. 10 min, do roztopienia sera.
Hanna Dębska |