27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Co dalej z Marszem Niepodległości? "Gronkiewicz-Waltz nadużyła władzy, złożymy zawiadomienie"

Ocena: 0
1644

"Zwyciężyliśmy! Marsz Niepodległości przejdzie w Warszawie! Odwołanie, które złożyliśmy jako Stowarzyszenie Marsz Niepodległości zostało uznane przez sąd jako zasadne. Ustępująca Prezydent Hanna Gronkiewicz-Waltz nadużyła swojej władzy. Złożymy w związku z tym zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez odchodzącą prezydent stolicy" - zapowiedzieli w swoim oświadczeniu, zamieszczonym m.in. w mediach społecznościowych, członkowie stowarzyszenia "Marsz Niepodległości".

"Premier i prezydent "podczepili się" pod marsz"

"Cieszymy się, przewidywaliśmy, że tak będzie. Obecnie jest jednak dość skomplikowana sytuacja prawna. Szkoda, że prezydent i premier nie poczekali na decyzję sądu i zapowiedzieli swój marsz. Natomiast ja mogę zapewnić, że marsz społeczny, oddolny, niezależnie od wszystkiego się odbędzie" - powiedział Tumanowicz komentując decyzję sądu i ewentualną możliwość złożenia zażalenia przez Ratusz.

Tumanowicz nawiązał też do środowego spotkania prezydenta Andrzeja Dudy i premiera Mateusza Morawieckiego, podczas którego ustalono, że zostanie zorganizowany "wspólny biało-czerwony marsz", który będzie miał charakter uroczystości państwowej. Organizacją marszu, który będzie objęty patronatem narodowym przez prezydenta Dudę, zajmie się rząd. Wiceprezes stowarzyszenia "Marsz Niepodległości" ocenił, że premier i prezydent "podczepili się" pod ich marsz.

"Cykliczność obowiązuje mimo to, w ustawie o zgromadzeniach nie ma takiego wskazania, że jest nadrzędność imprez państwowych nad cyklicznymi inicjatywami oddolnymi" - przekonywał. Zaznaczył, że mimo to on i inni członkowie jego stowarzyszenia apelują do uczestników ich marszu, by zabrali ze sobą tylko biało-czerwone flagi, ale - jak powiedział - "symbole różnych organizacji mogą także być widoczne - czy to zwolenników narodowych, katolickich, czy chrześcijańskich organizacji".

Warszawa się odwoła

"Będziemy się odwoływać, składamy apelację. Uważam, że przepis, który pozwala na prewencyjny zakaz, jest martwy" - oceniła Hanna Gronkiewicz-Waltz na piątkowej konferencji prasowej. Wskazała, że "skoro nigdy nie można zakazać marszu, czy zgromadzenia, to znaczy, że taki przepis jest martwy". Dodała też, że lepiej ten przepis zlikwidować, niż opierać się na tym, że daje on zezwolenie na zakazanie marszu. "Jeszcze nigdy sąd nie orzekł, że zakaz jest właściwy" - zauważyła.

"Oczywiście, że się odwołujemy i będziemy używać argumentów" - podkreśliła prezydent stolicy. Jednym z takich argumentów - wskazała - jest "zarządzenie premiera Mateusza Morawieckiego", który zapowiedział, że do pomocy policji podczas marszu państwowego skieruje Żandarmerię Wojskową. Jej zdaniem, "to znaczy, że oceny ratusza, że policja sobie nie poradzi, były słuszne".

Zapytana o kolejne argumenty, odparła, że są to kwestie bezpieczeństwa. "Zobaczymy, czy pokażą się ci faszyści, którzy byli zapowiadani, z Włoch czy ze Słowacji" - powiedziała. Dodała też, że "nie wiadomo w jakim zakresie policjanci wrócą do pracy", odnosząc się do masowych w ostatnim czasie zwolnień lekarskich wśród funkcjonariuszy.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter