W homilii abp Damian Zimoń zwrócił uwagę, że odzyskana w 1918 roku wolność wystawiana była na próby ciężkie, ale i mobilizujące. – W 1920 r. najbardziej gorącym terenem była wschodnia granica. W Rosji do władzy doszli bolszewicy. Ich celem był podbój Polski i połączenie się z rewolucyjnymi siłami w Niemczech, a może nawet dalej! Polskie wojsko obroniło wówczas chrześcijaństwo i cywilizację europejską […]. Także później płaciliśmy wysoką cenę za wolność: bł. Jerzy Popiełuszko, „Solidarność”, stoczniowcy w Gdańsku, górnicy w kopalni Wujek na Śląsku [...]. Wolność jest nam dana, ale odpowiedzialność za nią także” – przypomniał gość z Katowic.
Po przyjęciu błogosławieństwa zebrani wysłuchali okolicznościowych przemówień. List od prezydenta RP odczytał Mariusz Błaszczak. „Jest powodem do dumy, że odrodzona Rzeczpospolita potrafiła stworzyć państwowość mocną i trwałą, zdolną do zwycięstwa. Dzisiaj jesteśmy odpowiedzialni za tę historyczną spuściznę, dlatego chcemy budować silne, sprawiedliwe państwo i umacniać fundamenty naszej suwerenności. […] Wspomnienie zwycięskiej Bitwy Warszawskiej to także święto Wojska Polskiego. Nowoczesna, dobrze wyposażona armia jest gwarantem naszej niepodległości. Społeczny szacunek dla niej, duma z wojskowych tradycji to także ważny wkład w pielęgnowanie polskiej państwowości. Symbolicznie wyraża to dzisiejsza defilada na ulicach stolicy, ale wszędzie, w całej Polsce liczą się postawy i gesty, w których odzwierciedla się nasza wspólnota w sprawach najważniejszych, nasza gotowość służenia Ojczyźnie” – napisał Andrzej Duda w przyjętym ogromnymi brawami liście.Przy pomniku gen. Józefa Hallera odbył się później apel poległych. Na cmentarzu złożono kwiaty. Wielu gości uczestniczyło następnie w rekonstrukcji bitwy. Inni brali udział w grze śladami bohaterów tamtych wydarzeń. Zainteresowani mogli także oglądać rocznicowe wystawy lub wziąć udział w XV Mistrzostwach Polskich Formacji Kawaleryjskich.
Uroczystości odbyły się również na Cmentarzu Żołnierzy Wojny Polsko-Bolszewickiej 1920 roku w Radzyminie. Wieczorne spotkanie z udziałem prezydenta RP, władz parlamentarnych, samorządowych i przedstawicieli WP rozpoczęło się hymnem państwowym. Uroczystej Mszy św. przewodniczył ordynariusz warszawsko-praski abp Henryk Hoser. Liturgię koncelebrowali z nim abp Damian Zimoń i bp Marek Solarczyk.
W homilii abp Hoser wskazywał na dowody opieki Boga i Najświętszej Maryi Panny nad Polską. Nawiązał m.in. do objawień sługi Bożej Wandy Malczewskiej po klęsce Powstania Styczniowego. – Dostaliście się do niewoli wskutek niezgody wewnętrznej i sprzedajności wielu waszych rodaków – przypomniał słyszane przez mistyczkę słowa Matki Bożej. – Rozebrali was na kawałki, ale Pan Bóg na moją prośbę tego rozbioru nie zatwierdził. Zbliża się czas, gdy sprawiedliwość Boska upokorzy chciwość zaborców waszych, tępicieli wiary katolickiej i nabożeństwa do Serca mojego Syna. Oni upadną, a Polska na moją prośbę będzie wskrzeszona i wszystkie jej części się złączą. Ale strzeżcie wiary...
Jak podkreślił, chwałę 1920 roku także należy rozpatrywać w wymiarze daru opieki świętej. – Nastąpiła rzecz, która ma charakter cudowności: w Polsce rozdyskutowanej, rozdartej nastąpiło zjednoczenie rządu, konsolidacja społeczeństwa, obudzenie ducha walki u żołnierzy i ochotników. Kaznodzieja zaapelował dalej o wyciąganie właściwych wniosków z naszej historii. – Stoimy dziś wobec dylematu, którą drogą podążyć: tą z Bogiem, którą kroczyli przez tysiąc lat nasi przodkowie, czy też wybrać drogę całkowitego horyzontalizmu, gdzie wzorem dla człowieka jest tylko drugi człowiek. – Jeśli odrzucimy Boga, to skąd będzie płynęła nasza siła duchowa, morale naszego narodu? Czy chcemy kraju, w którym nie będziemy już śpiewać „Bogurodzicy” czy „Boże coś Polskę”, w którym źle będzie brzmieć „Rota”? – pytał, prosząc jednocześnie za św. Janem Pawłem II: „Niech zstąpi Duch Twój!”.
Po liturgii Andrzej Duda został odznaczony Statuetką Krzyża ks. Kapelana Ignacego Skorupki. Przewodniczący kapituły, były starosta wołomiński Piotr Uściński, wręczył ją prezydentowi RP „w dowód uznania i wdzięczności za niezłomną walkę o prawdy podstawowe oraz starania o godne miejsce Polski w świecie i poszanowanie wartości rodzinnych dla każdego człowieka”.
W czasie późniejszych okolicznościowych przemówień Andrzej Duda podkreślał, że „duch zwycięstwa 1920 roku pozostał w narodzie przez kolejne lata niepodległości”.
Zuzanna Smoleńska |