Media społecznościowe zmieniają się szybciej niż jesteśmy w stanie nauczyć się je rozumieć. Informacje zebrane na potrzeby opisywanego tu badania były dostarczane przez samych uczestników, dlatego - co podkreślają autorzy - wyniki mogą być dość nieprecyzyjne: nastolatki mogą w rzeczywistości korzystać z mediów społecznościowych częściej, niż twierdzą, lub ich problemy ze zdrowiem psychicznym mogą odbiegać od tego, co zgłosili. Trudności w ocenie tego typu zagadnień nastręcza także fakt, iż media społecznościowe bardzo się zmieniają. Zmienia się również sposób korzystania z nich. Do niedawna najwięcej czasu młodzi ludzie spędzali na Facebooku, potem na Snapchacie i Instagramie, dziś przenoszą się na TikTok’a.
„Ważne, aby wszystko robić z umiarem - uważa Kira Riehm, doktorantka z Johns Hopkins University (USA) i główna autorka badania. - Trzygodzinnej granicy nie należy traktować jako konkretnej zasady”.
„Nie wiemy z całą pewnością, czy to sam czas jest tym najważniejszym czynnikiem. W przyszłych badaniach warto byłoby prześledzić aktywność internetową młodzieży w czasie rzeczywistym. To z pewnością zapewniłoby większą precyzję w szacowaniu, czy istnieje granica, której przekroczenie staje się niebezpieczne” - dodaje badaczka.
„Jedno warto zapamiętać: z pewnością nadmierna ilość czasu w mediach społecznościowych nie pomaga ludziom w zachowaniu zdrowia psychicznego” - podsumowuje.