– O ile do tej pory kojarzyliśmy handel ludźmi głównie z wykorzystaniem kobiet do prostytucji, o tyle teraz coraz częstsze są przypadki wykorzystania ludzi do pracy przymusowej. Polska coraz częściej staje się krajem docelowym dla migrantów zarobkowych – powiedział Piotr Mierecki, zastępca dyrektora w Departamencie Polityki Migracyjnej MSW, w rozmowie z KAI.
Polskie społeczeństwo nie ma świadomości ani że taki proceder odbywa się w Polsce, ani że taka sytuacja może ich dotknąć, gdy wyjadą na Zachód w poszukiwaniu pracy.