Grecja: Kościół prawosławny oferuje państwu do dyspozycji cały swój majątek

Grecki Kościół Prawosławny (GKP) oferuje wstrząsanemu głębokim kryzysem państwu cały swój majątek w celu jego uzdrowienia – zaproponował w wielkanocnym orędziu radiowym arcybiskup Aten i całej Hellady Hieronim II.

20150414 14:08
tom (KAI) / Ateny, mz
fot. PAP/EPA/ORESTIS PANAGIOTOU

 
Od 2009 r. kraj stoi na krawędzi bankructwa. Szczególnie teraz sytuacja stała się krytyczna gdy krajowi rządzonemu przez lewicę, na czele której stoi premier Aleksis Cipras, grozi utrata zaufania wierzycieli w Unii Europejskiej i wspólnoty międzynarodowej.

Arcybiskup Hieronim wyjaśnił i doprecyzował doniesienia włoskiego dziennika "Repubblica", który napisał, że Kościół chce oddać państwu cały swój majątek. Zwierzchnik GKP powiedział, że chodzi o to, aby państwo mogło korzystać z jego majątku we współpracy z Kościołem i tym samym zabezpieczyć obsługę długu Grecji.

Diecezje, parafie, klasztory i fundacje GKP dysponują w nieruchomościach, papierach wartościowych i udziałach w firmach wielomiliardowym majątkiem. W pewnej części tytuł do niego jest wątpliwy, gdyż dokumenty własności sięgają czasów średniowiecza. Grecja po 34 latach członkostwa w UE nadal nie ma ustawy regulującej ustrój ksiąg wieczystych, czyli ustalenia, komu i jakie przysługują prawa do danej nieruchomości.

W 2008 r. wielkie poruszenie wywołał skandal finansowy wokół klasztoru Watopedi na Górze Atos. Mnisi zostali oskarżeni o zamianę ziemi małej wartości na państwową nieruchomość dużej wartości w transakcji z ówczesnym rządem. Państwo straciło na rzecz klasztoru co najmniej 100 milionów euro. Opat klasztoru i jeden z mnichów postawieni zostali w stan oskarżenia pod wieloma różnymi zarzutami, w tym prania brudnych pieniędzy.

Gotowość GKP do włączenia się w walkę z kryzysem odbiła się szerokim echem w społeczeństwie, przede wszystkim wśród najbardziej nim dotkniętych. Gotowość pomocy zadeklarowało już wiele firm produkujących żywność i medykamenty.