fot. zakwitnij / Foter / (CC BY-SA 2.0)
Do końca lipca odkładający na emeryturę mogli zdecydować, czy chcą, by ich składka przekazywana była w całości do ZUS, czy też jak dotychczas do ZUS i OFE. Podjęta przez nich decyzja nie jest ostateczna – będą mogli ją zmienić w 2016 r., a później co cztery lata.
Rzecznik ZUS Jacek Dziekan poinformował, że do systemu wprowadzono wnioski, które zostały złożone w placówkach ZUS do 31 lipca włącznie, bądź przesłane pocztą z datą stempla najpóźniej z 31 lipca.
Ponad dwie trzecie deklaracji trafiło do ZUS drogą pocztową (1 mln 789 tys. 472 – 69,79 proc.). Bezpośrednio w oddziałach wnioski złożyło 714 tys. 55 osób (27,85 proc.), zaś za pośrednictwem specjalnej platformy usług elektronicznych – 59 tys. 3 osoby.
51 tys. 798 (2,02 proc.) zarejestrowanych wniosków czeka jeszcze weryfikacja, związana z zawartymi w nich błędami. Najczęściej brakuje w nich podpisu lub wpisane są niewłaściwe dane identyfikacyjne.
Przed otwarciem okienka transferowego na początku kwietnia liczba członków OFE wynosiła 16 mln 697 tys. 221 osób. Pozostanie w OFE wybrało 15,4 proc. ubezpieczonych. ZUS szacował, że decyzję taką podejmie ok. milion osób, czyli 6,25 proc. członków OFE.
Co? Gdzie? Kiedy?
