26 kwietnia
piątek
Marzeny, Klaudiusza, Marii
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Dokąd zmierzamy?

Ocena: 0
3055

Biuro Analiz Sejmowych wydało opinię na temat projektu ustawy „Zatrzymaj aborcję”. Według jej autorek – dr Izabeli Bień i Justyny Osieckiej-Chojnackiej – jej uchwalenie przyniosłoby wiele negatywnych konsekwencji.

Przede wszystkim – zwiększenie liczby nielegalnych aborcji lub wykonywanych zagranicą. Niemniej groźne miałoby być obalenie „kompromisu konstytucyjnego” – „będącego wartością dla znacznej grupy obywateli”. Dalej: zwiększenie odpowiedzialności lekarzy, „którzy w obawie przed zarzutami o nieuzasadnione działanie w ciąży trudnej mogą unikać ryzykownych badań i interwencji medycznych”. Wreszcie o skutki finansowe – zakładałoby to zwiększenie nakładów na prowadzenie ciąż trudnych oraz późniejszą opiekę neonatologiczną noworodków z ciężkimi wadami. Nie mówiąc o kosztach „związanych ze specjalistyczną opieką i edukacją większej liczby dzieci niepełnosprawnych, organizacją nauki dla większej liczby dzieci niepełnosprawnych”.

„Aborcja nie jest więc ofertą dla kobiety, ale korzystną dla budżetu metodą rozwiązywania problemów społecznych” – skomentowała Kaja Godek, jedna z inicjatorek projektu.

Wypada dodać, że pod ustawą „Zatrzymaj aborcję” podpisało się 850 tys. obywateli. Gdy ledwie o 170 tys. większą liczbę podpisów w sprawie obowiązku szkolnego sześciolatków do kosza wyrzuciło PO, PiS pomstował, że on – jak tylko wygra wybory – obywateli będzie słuchał. I co? Wysłuchał, ale stwierdził, że następnych wyborów nie pomoże mu to wygrać, bo sprawa śliska, i robi dużo, by temat zamieść pod dywan. Przypomnę, że równoległa inicjatywa na rzecz aborcji zyskała 200 tys. podpisów. Autorki opinii BAS upierają się jednak, że w społeczeństwie przeważają (43 proc.) zwolennicy „kompromisu aborcyjnego”.

Nietrafione jest też w opinii samo to sformułowanie: „kompromis aborcyjny” – obecny stan zakazu aborcji z wyjątkiem trzech sytuacji, jest bowiem wynikiem orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego z 1997 r., który usunął z ustawy zapis dopuszczający aborcję z powodów społecznych. Nie jest to więc żaden kompromis, ale wyrok organu sprawiedliwości. Swoją drogą, ciekawią mnie losy wniosku posła Bartłomieja Wróblewskiego do TK, który zaskarżył przesłankę eugeniczną do wykonania aborcji. Na razie ugrzązł w komisjach opiniujących. Czyżby składowi komisji, która ma orzekać w tej sprawie, nie spieszyło się do wydania wyroku? Jeśli nie zrobi tego ona, po kolejnych wyborach wniosek przepadnie.

A od zwiększania nakładów na obywateli z niepełnosprawnością cywilizowane państwo nie powinno się migać, inaczej nie zasługuje na miano cywilizowanego. Była już formacja, która postulowała niekaralność spędzania płodu, a nawet powstawanie profesjonalnych klinik, w których miałoby się ono odbywać. Była to SS, która na początku lat 40. wydała mówiące o tym rozporządzenie w sprawie traktowania Polaków i Rosjan. Dokąd zmierzamy?

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Absolwentka polonistyki i dziennikarstwa na Uniwersytecie Warszawskim, mężatka, matka dwóch córek. W "Idziemy" opublikowała kilkaset reportaży i wywiadów.

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 26 kwietnia

Piątek, IV Tydzień wielkanocny
Ja jestem drogą i prawdą, i życiem.
Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 1-6
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)
+ Nowenna do MB Królowej Polski 24 kwietnia - 2 maja

ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter