27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Jak być uczniem Jezusa w nadchodzących (trudnych) czasach?

Ocena: 4.8
560

Wystarczy włączyć na moment media, przejrzeć newsy z kolejnych dni, by przekonać się, że nadchodzące lata nie będą łatwe. Nie mówię wcale o grubości naszego portfela, czy militarnym zagrożeniu. Raczej o zaplanowanym "bombardowaniu" naszych chrześcijańskich wartości. Jak w tym wszystkim zachować spokój? Jak zachować się jako wierzący katolik?

Fot. Canva

Możemy z nostalgią rozpamiętywać czasy, choćby kilkunastu lat wstecz, gdy wiara w Polsce kwitła, a nasze wartości były na piedestale. Możemy lamentować nad dzisiejszą sytuacją i tym co nas czeka. Ale co to da? Czy Jezus, jak czytamy w Ewangeliach, nie zapowiadał tego wszystkiego? "To musi się stać", ale "nie bójmy się". 

Jasne, że też po ludzku, obawiam się tego co nadchodzi. Też serce mnie boli, gdy czytam o kolejnych pomysłach na edukacyjne rewolucje nowej władzy. Po ludzku boję się o przyszłość moich dzieci. Ale gdy tylko nadchodzi taka "burza" myśli - patrzę na Jezusa.

On jest niezmienny. Pomimo szalejącej burzy na morzu, On ze spokojem śpi w łodzi. Możemy jak apostołowie szaleć, biegać i "umierać z trwogi". Ale co to da? Zwróćmy się do "spokojnie śpiącego" Zbawiciela. Nie jesteśmy z tym sami. On jest zawsze przy nas, możemy na Niego liczyć.

Dziś jak nigdy potrzeba naszego odważnego świadectwa wiary, ale nie na "własną rękę". Jeszcze mocniej w swojej codzienności przylgnijmy do Jezusa, a owoce zaskoczą nas wszystkich. Dziś jak nigdy świat potrzebuje świadomie wierzących nas, małżonków, żywych wspólnot wiary w parafiach. Zacznijmy od ewagnelizacji w swojej rodzinie. Wśród bliskich. Jeśli odpowiednio wychowamy swoje pociechy, nauczymy ich żywej wiary, naprawdę będzie dobrze. 

Zobaczmy jakimi talentami obdarza nas Bóg i spóbujmy wykorzystać je do ewangelizacji. Nie róbmy niczego na siłę, ale starajmy się swoim przykładem i życiem prawdziwie chrześcijańskim, być dziś światłem Jezusa w świecie.

"Burze" muszą przyjść i przyjdą. Ważne jak my w tym wszystkim się zachowamy. Czy będziemy krzyczeć, narzekać i płakać, czy z odwagą, jeszcze mocniej zaufamy Jezusowi i pójdziemy za Jego głosem. On naprawdę dziś nas bardzo potrzebuje. A jeszcze bardziej my Jego.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter