27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Modlitwa na cmentarzach z biskupami

Ocena: 4.65
895

Diecezjalne obchody Uroczystości Wszystkich Świętych odbyły się na trzech cmentarzach. Biskup Romuald Kamiński odprawił Mszę Świętą na Cmentarzu Bohaterów Bitwy Warszawskiej 1920 r. w Radzyminie. Biskup Jacek Grzybowski sprawował Mszę Świętą w drewnianym kościele na Cmentarzu Bródzieńskim, a ksiądz kan. Maciej Miętek, kanclerz kurii warszawsko-praskiej, modlił się w kaplicy pw. Miłosierdzia Bożego na Cmentarzu w Marysinie Wawerskim.

fot. diecezja.waw.pl/Karolina Błażejczyk

Biskup Romuald w homilii mówił, że najważniejszym celem każdego człowieka jest zjednoczenie z Bogiem:

Staramy się zagospodarować nasze ziemskie życie. Potrzeba ciągłego spoglądania daleko, w przestrzeń. To jest dla nas coś wyjątkowego – żebyśmy się tam właśnie znaleźli – innych celów nie ma. Nasze życie ma zasłużyć na pełne zjednoczenie z Bogiem, naszym Ojcem.

Biskup diecezji warszawsko-praskiej przypomniał o możliwości ofiarowywania odpustów za dusze w czyśćcu cierpiące:

Cierpienie wynika z tego, że zmarły ma świadomość bliskości Boga i pełni miłości, ale nie może z tego skorzystać. I to jest bardzo bolesne, ale my możemy pomóc przez miłość do tej osoby i przez miłość do Boga. To jest właśnie nasze zadanie, które w tych dniach szczególnie staje się jasne – modlimy się, ofiarujemy Komunię Świętą, cierpienia własne. Prosimy, aby Bóg skrócił ten dystans jak najrychlej. Dziecko, które tak cierpi, nie mogąc przytulić się do Ojca, żeby to stało się rzeczywistością.

Biskup Jacek Grzybowski w homilii mówił, że zbawiony może być tylko ten, kto wybierze Boga aktem swojej świadomej woli:

Nie jest zbawiony ten, który wybiera Boga tylko dlatego, że powodują nim jakieś emocje, uczucia, na przykład tradycja. Tradycja, bowiem i kultura może nie być moim wyborem. Po prostu gdzieś się urodziłem, w takim świecie żyję. Zostałem ochrzczony, przyjąłem sakramenty – trochę z rozbiegu, bo tak kazano, bo wszyscy przyjmowali. Ostatecznie nie będzie to i nie był świadomy wybór woli rozumu, który zdecydował się na Boga. Owe opieczętowanie głowy oznacza zatem w Apokalipsie tych, którzy naprawdę Boga wybrali w swoim sercu, naprawdę Go zapragnęli. Przylgnęli do Niego mimo wszystko, mimo przeciwności, dramatów i trudów.

 

Bóg nigdy nie zabiera człowiekowi wyboru. Uszanowanie wolnej woli jest przejawem pełnej miłości.


Bóg szuka tych, którzy Go wybierają. On wybiera wszystkich, ale jedną rzeczą, której Bóg nie chce zrobić, to nagiąć wolę człowieka do siebie, ponieważ nie ma miłości z przymusu. Miłość zawsze jest wyborem. Miłość zawsze jest aktem. Miłość zawsze jest decyzją. Nie można z niewolnika uczynić przyjaciela. Przyjaciel to ktoś, kto wybiera drugiego, jako kogoś bliskiego.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter