27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Sprzątanie vs. relacja z Jezusem. Jak najlepiej przeżyć Wielki Tydzień?

Ocena: 4.975
662

Wkraczamy w najważniejszy tydzień dla katolików w ciągu roku, a zarazem jeden z najbardziej zabieganych tygodni w kalendarzu. Jak w tym wszystkim odnaleźć równowagę i nie utracić tego, co w najbliższych dniach najważniejsze?

Fot. Canva

Wielki Tydzień to bez wątpienia szczególny czas. Za moment Triduum Paschalne i w sumie to ostatni dzwonek na przygotowanie swojego serca, na to co przed nami. A jak co roku, Bóg w te dni chce nam dawać wiele łask i szans na jeszcze głębszą relację z Nim samym. Ale może jednak to co wmawiają nam wielkie marki sklepowe i nie tylko, jest od tego ważniejsze?

Przecież znów trzeba kupic więcej, złapać więcej okazji i ugotować więcej świątecznych dań od sąsiada. Dzisiejszy świat jest bezrefleksyjny. Mówią nam co mamy robić, a my idziemy za tym ślepo. Ale czy naprawdę coś się stanie, gdy nasz dom w Święta, nie będzie lśnił jak nowe auto z salonu? Czy świat się zawali, jak w Święta zjemy skromniejszy posiłek. Nie. Za to zawalić się może nasz świat, gdy znów stracimy szansę na prawdziwe nawrócenie.

Życie to nie zabawa. Życie to ciągła walka o to co najważniejsze. Jezus każdego dnia czeka na nasz "zwrot akcji", a my tak często szukamy w życiu dublerów. Pod tymi zewnętrznymi wyborami kryją się nasze wewnętrzne lęki. Boimy się w życiu zmiany. Łatwiej jest przecież iść za tłumem, gonić cały tydzień przed Świętami, żeby w nie same położyć się na kanapie i ze zmęczenia "przespać" najważniejsze dni w roku.

Odważmy się w te święta na coś więcej. Zaryzykujmy. Odstawmy na bok ten cały pęd i skupmy się na tym co najważniejsze. Bo naszego serca nie wypełnią sklepowe półki, nowe promocje i najlepsze jedzenie. Nasze pustki wypełnić może tylko miłość Jezusa.

W ten tydzień więcej patrzmy na krzyż. On jest dla nas znakiem i kierunkowskazem. Tam mamy iść, za Nim, do końca. Tylko Jezus zrobił dla nas tak wiele, tylko On umiłował nas do końca. Bóg jest z nami ciągle, to my tak często odwracamy od niego nasz wzrok.

Niech ten Wielki Tydzień będzie naprawdę wielki. Ale nie wielki ze względu na wielkie zakupy i wielkie sprzątanie. Niech będzie wielki z racji naszej wielkiej miłości do Jezusa. I wielkiego pragnienia ciągłego spotkania z Nim. W Eucharystii, w lekturze Biblii, w modlitwie.

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter