27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Świadkowie mądrości

Ocena: 0
2849
– Służbę choremu musimy uczynić bardziej bezinteresowną. Stąd potrzeba kierowania do chorych takich ludzi, którzy są na dobrym poziomie duchowym – mówi bp Stefan Regmunt w rozmowie z Ireną Świerdzewską
Z bp. Stefanem Regmuntem, członkiem Papieskiej Rady ds. Służby Zdrowia i Duszpasterstwa Chorych oraz przewodniczącym Zespołu ds. Duszpasterstwa Służby Zdrowia KEP, rozmawia Irena Świerdzewska


Tematem tegorocznego Orędzia na Dzień Chorego Ojciec Święty uczynił „Mądrość serca”. Co to znaczy?


Coraz bardziej doświadczamy, jak w epoce komputerowej człowiek nie ma potrzeby bycia przy drugim człowieku. Zwłaszcza w sytuacjach cierpienia. Jak egoistycznie patrzy na życie. Myślę, że Ojciec Święty zauważa, jak niewielu ludzi podejmuje refleksję nad swoją postawą. Papież zwraca uwagę, że człowiekowi nie wystarczy mądrość intelektualna wynikająca z chłodnego rozumowania, ale potrzebuje czegoś więcej: mądrości serca. Nie zdobywa się jej własnym wysiłkiem, ale jest ona specjalnym darem Ducha Świętego. Człowiek powinien więc bardziej otworzyć się na Ducha Świętego i prosić o taką postawę, żeby jego życie stało się darem dla drugich. W szczególności Ojciec Święty wskazuje tu na cierpiących, mówi o dostrzeżeniu w nich obrazu Boga. Wysiłek, który mamy podjąć, zmierza do tego, żebyśmy umieli inaczej patrzeć na ludzi chorych, cierpiących, niepełnosprawnych, samotnych. Jednorazowe wyrażenie zainteresowania nimi jest niewystarczające. Pomaganie chorym przy ubieraniu, karmieniu, zabraniue ich do lekarza, łagodzenie ich cierpienia – to jest właśnie towarzyszenie drugiemu człowiekowi. W tym wyraża się mądrość serca.


Jak odnaleźć sens w towarzyszeniu choremu, skoro papież sam zauważa, że życie poważnie dotknięte chorobą uważane jest za „mało warte”?


Dzisiaj stawia się na to, żeby każdy był „produktywny” i wnosił do skarbca dóbr materialnych jak najwięcej. Dlatego osoby chore spychane są na margines życia. Tymczasem Ojciec Święty mówi, że gdybyśmy rezygnowali z postawy służby, to byśmy nie realizowali w pełni naszej misji jako dzieci Boże. Częścią tej misji jest bowiem służba bliźniemu, a w konsekwencji również towarzyszenie człowiekowi choremu. Chorzy to grupa, którą zawsze będziemy mieć. Pominąć ich to jakby oddzielić się murem od bliźniego, zakwestionować przykazanie miłości każdego bliźniego.

Jezus powiedział, że ci wszyscy, którzy są blisko chorych, mogą odkryć Jego samego. Żyjąc w pośpiechu, nawale obowiązków, zapominamy czasami o tych wartościach, które dotyczą opieki nad bliźnim. Człowiek wierzący nie zapomina o słowach Chrystusa: „Wszystko, co uczyniliście jednemu z najmniejszych braci moich, mnieście uczynili”. Nieustannie musimy kontrolować, czy nie ma w nas egoizmu, który sprawia, że jesteśmy zapatrzeni w siebie, w swoją karierę, czy nie nałożyliśmy na siebie zbyt wielu obowiązków, które uniemożliwiają nam bycie z chorymi i potrzebującymi. Trzeba pamiętać, że kiedy jesteśmy blisko cierpiących, poznajemy oblicze Boga.


Łatwo jest służyć przez kilka dni, ale trudno jest pielęgnować chorego przez miesiące czy lata…


Chory, który otrzymuje od Boga życie, odgrywa także jakąś rolę wobec nas, czegoś nas uczy. Ojciec Święty podkreśla, że czas bycia przy chorym jest czasem uświęcenia, a więc i łaski. Nie wiemy, czy w kontakcie z chorym więcej dajemy, czy więcej bierzemy. Ludzie, którzy pracują przy ciężko chorych, mają inne oblicza. To nie są ludzie załamani, ale mają wypisaną na twarzach nadzieję. Jeśli są to ludzie głęboko wierzący, to widać, jak pożytkują obecność przy chorym do tego, żeby Chrystus ich przemieniał. Trzeba podkreślić, że to nie chory nas przemienia, ale obecny w nim Chrystus. Jezus obecny jest w każdym człowieku, a w cierpiącym szczególnie, więc kontakt z chorym jest czasem szczególnej łaski, której nie doświadczamy w innych sytuacjach.

Łóżko człowieka obłożnie chorego staje się jakby ołtarzem, na którym Chrystus uobecnia na nowo Najświętszą Ofiarę. Święty Jan Paweł II bardzo często korzystał z pomocy chorych. Ile razy udawał się na pielgrzymkę na kolejny kontynent, odwiedzał poszczególne Kościoły, to zawsze prosił o modlitwę osoby chore i cierpiące. Ta modlitwa była zanoszona dzień i noc. To, czego dokonał Jan Paweł II, to dar Ducha Świętego wyproszony w cierpieniu przez inne osoby i przez samego papieża.


Co chce osiągnąć Kościół przez obchody Dnia Chorego?

Celem obchodów tego dnia jest zapewnienie lepszej opieki chorym przez zwrócenie na nich uwagi, przypomnienie naszych obowiązków wobec nich oraz szans i darów płynących ze spotkania z chorymi. Chodzi także o dowartościowanie cierpienia, bo często na płaszczyźnie ludzkiej wydaje się ono bezsensowne. Ten dzień przybliża wymiar duchowy cierpienia. Jest też zaproszeniem ze strony Duszpasterstwa Służby Zdrowia skierowanym do wszystkich wspólnot chrześcijańskich – do służby chorym.

Dzień Chorego to także okazja do wsparcia wolontariatu. Bez wolontariuszy posługa wśród chorych byłaby o wiele trudniejsza. Nie możemy za wszystko zapłacić. Służbę choremu musimy uczynić bardziej bezinteresowną. Stąd potrzeba kierowania do chorych takich ludzi, którzy są na dobrym poziomie duchowym.

Corocznie na Dzień Chorego mamy papieskie orędzia podejmujące ważne tematy. Obchody odbywają się w diecezjach, co trzy lata organizowane są centralne uroczystości Światowego Dnia Chorego. W roku 2016 odbędą się one w Nazarecie. Ojciec Święty chce przez to zwrócić szczególną uwagę na Matkę Najświętszą. Tematem spotkania będzie: „Zawierzyć się Jezusowi jak Maryja. Uczyńcie wszystko, co On wam powie”.

rozmawiała Irena Świerdzewska
fot. Irena Świerdzewska/Idziemy

Idziemy nr 6 (489), 8 lutego 2015 r.


PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter