Skoro od 1979 roku zapisywał Pan swoje rozmowy z Janem Pawłem II, to czy już wtedy myślał Pan o jego biografii?
Mam zwyczaj robienia krótkich notatek z każdego spotkania lub zebrania, w którym biorę udział. To nawyk historyka, jaki wykształciłem w młodości, gdy badałem dokumenty archiwalne, których nie można było kopiować. Pierwszą próbę napisania komentarza dotyczącego posługi Jana Pawła II podjąłem w 2003 roku z okazji 25-lecia jego pontyfikatu. Opublikowałem wtedy niewielką książkę „Governo carismatico. 25 anni di pontificato” (Charyzmatyczna władza. 25 lat pontyfikatu). W czasie trwania pontyfikatu Benedykta XVI wielu pokusiło się o porównanie tych dwóch papieży i pomyślałem, że zaistniała potrzeba napisania biografii Karola Wojtyły, która zebrałaby i zanalizowała wszystkie cele, wokół których rozwinął się jego pontyfikat. Miałem okazję porozmawiać o tym także z papieżem Benedyktem XVI, któremu zadałem konkretne pytania, a jego odpowiedzi mogłem potem wykorzystać w książce.
Swoje tezy ilustruje Pan wielokrotnie wypowiedziami Jana Pawła II. Jak Pan je zdobywał?
Studiowałem dogłębnie wszystkie przemówienia Jana Pawła II, zawarte w prawie 40 tomach „Insegnamenti” (Nauki), które są opublikowane przez Editrice Vaticana. Miałem świadomość, że ten papież potrafił wykraczać poza to, co przygotowywał do oficjalnych przemówień. Również krótkie słowa, wypowiadane po odłożeniu kartek, były bardzo znaczące i charakterystyczne. Naturalnie, także rozmowy, które przeprowadziłem z nim, pomogły mi jeszcze lepiej zrozumieć jego myśl.
W czym według Pana najbardziej przejawiała się wielkość Jana Pawła II?
Był przede wszystkim wielkim chrześcijaninem. Wierzył w historyczną moc modlitwy, tę postawę ukształtował już w młodości, a potem hartował w ciemnych czasach okupacji niemieckiej i następujących po niej represjach komunistycznych. Żył dla swojego ludu i kochał swój naród, ale miłością ogarniał wszystkie ludy, przyjmując w misji ewangelizacyjnej dramaty i nadzieje współczesnego człowieka.
W swojej książce świetnie Pan tłumaczy, dlaczego Jan XXIII i Jan Paweł II będą kanonizowani razem. Co – oprócz wizji soborowej – łączyło tych dwóch wielkich papieży?
Wiara w przyszłość. Chrześcijańska nadzieja, która pozwoliła im patrzeć w przyszłość bez uwięzienia w poczuciu niemożności. Chciałbym powiedzieć, że nie przez przypadek papież Franciszek chciał przyśpieszyć te dwie kanonizacje i połączyć je w jedną celebrację, w czasie której ogłosi świętość tych dwóch papieży. Chce w ten sposób ukazać światu oblicze Kościoła ubogiego dla ubogich, wyrażonego w pełni przez sobór. To jest lud Boży pośrodku ludów świata, który współczuje wszystkim i głosi dobrą nowinę Ewangelii na najdalszych krańcach geograficznych i egzystencjalnych.
Andrea Riccardi (1950) – profesor historii współczesnej, założyciel obecnej w 70 krajach świata Wspólnoty Sant’Egidio, w latach 2011-2013 minister ds. współpracy społecznej. Biografię JP II w przekładzie Krzysztofa Stopy wydała Edycja św. Pawła.
rozmawiał Grzegorz Polak (KAI) |