27 kwietnia
sobota
Zyty, Teofila, Felicji
Dziś Jutro Pojutrze
     
°/° °/° °/°

Co zostało po pandemii?

Ocena: 2.7
497

Wkraczamy w kulminacyjne momenty Wielkiego Postu.

fot. Freepik

Wraz z Jezusem, który przybył na święto Paschy (będziemy o tym czytali w Niedzielę Palmową), w świątyni jerozolimskiej pojawili się wyznawcy Boga o różnym stopniu wtajemniczenia. Byli „niektórzy Grecy”, a więc poganie bojący się Boga. Każdy był zainteresowany spotkaniem z Jezusem, którego popularność wciąż rosła. Nadeszła decydująca godzina sądu…

Cztery lata temu, po wybuchu pandemii Covid-19, mimo pięknej wiosennej pogody na zewnątrz w sercach wielu ludzi pojawił się mrok, przygnębienie, niepewność. Konieczne były zmiany planów, które tak skrzętnie zapisywaliśmy w kalendarzach. Pamiętam przejmujące słowa papieża Franciszka podczas niezwykłego nabożeństwa na pustym placu św. Piotra: „Myśleliśmy, że zawsze będziemy zdrowi w chorym świecie”. Choć stan zagrożenia epidemicznego dawno się zakończył, może warto wrócić myślami do tamtych chwil.

Dużo bólu i lęku towarzyszy Jezusowi w kulminacyjnym momencie zapowiadanej godziny sądu: nad Nim samym, nad światem, nad ludzkością. Być może doświadczenie tego okropnego epizodu związanego z koronawirusem było nam w pewnym sensie potrzebne, aby podjąć trud weryfikacji tego, co ważne i ważniejsze?

Franciszek mówił wtedy: „Panie, kierujesz do nas apel, apel o wiarę. Nie polega ona na tym, żeby być przekonanym, że istniejesz, ale na tym, by przyjść do Ciebie i zaufać Tobie (…). Wzywasz nas, byśmy wykorzystali ten czas próby jako czas wyboru. Nie jest to czas Twojego sądu, ale naszego osądzenia: czas wyboru tego, co się liczy, a co przemija, oddzielenia tego, co konieczne, od tego, co takie nie jest. Jest to czas przestawienia kursu życia ku Tobie, Panie, i ku innym”.

Bezpośrednio po uroczystym wjeździe do Jerozolimy na oślicy Jezus zapowiada, że „teraz odbywa się sąd nad tym światem”. I tak trwa ten sąd. Przewinęły się przezeń prześladowania chrześcijan, dwie wojny światowe, Holokaust, liczne totalitaryzmy i XXI-wieczna pandemia. Niezależnie od poniesionych strat, gdy tylko Jezus zostaje wywyższony, przyciąga wszystkich do siebie. Jakie wnioski wyciągnęliśmy po doświadczeniu pandemii? Boża moc polega na skierowaniu ku dobru wszystkiego, co się nam przytrafia, także rzeczy złych. Może więc takich sądów powinno być znacznie więcej, niż sądzimy?

PODZIEL SIĘ:
OCEŃ:

Autor jest wikariuszem parafii bł. Władysława z Gielniowa na Natolinie w Warszawie

DUCHOWY NIEZBĘDNIK - 27 kwietnia

Sobota, IV Tydzień wielkanocny
Jeżeli trwacie w nauce mojej,
jesteście prawdziwie moimi uczniami i poznacie prawdę.

+ Czytania liturgiczne (rok B, II): J 14, 7-14
+ Komentarz do czytań (Bractwo Słowa Bożego)


ZAPOWIADAMY, ZAPRASZAMY

Co? Gdzie? Kiedy?
chcesz dodać swoje wydarzenie - napisz
Blisko nas
chcesz dodać swoją informację - napisz



Blog - Ksiądz z Warszawskiego Blokowiska

Reklama

Miejsce na Twoją reklamę
W tym miejscu może wyświetlać się reklama Twoich usług i produktów. Zapraszamy do kontaktu.



Newsletter